"Posłowie PiS mieli problem z wejściem do budynku TVP. Doszło do siłowego starcia z ochroną i policją" – donosi reporter Wirtualnej Polski Jakub Bujnik.
Na nagraniu widzimy, jak funkcjonariusze policji usiłują zatrzymać napierający tłum. – Kto wydał taki rozkaz? – pytał policjantów były minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus, trzymając w ręku legitymację poselską.
"Nie opuścimy budynku TVP"
"Na miejscu setki policjantów! Posłowie są przepychani, zamykani w pomieszczeniach! Upadek demokracji w Polsce!" – napisał na portalu społecznościowym X (dawniej Twitter) Mariusz Kałużny z Suwerennej Polski.
"Najpierw byliśmy z Państwem na demonstracji na Woronicza 17, a teraz jesteśmy wraz z Mateuszem Morawieckim w gabinecie Prezesa TVP z posłami podejmując interwencję poselską. Są pracownicy TVP, a po »silnych uzurpatorach« nie ma tu śladu. Tchórze, którzy nie są gotowi nawet stanąć twarzą w twarz i udzielić wyjaśnień" – oznajmił Szymon Szynkowski vel Sęk.
"Byliśmy na wiecu na Woronicza. Teraz jesteśmy w środku z Premierem Mateuszem Morawieckim, chociaż nie chcieli nas wpuścić. Wstrząsające relacje pracowników TVP (nie będących dziennikarzami), którzy są zastraszani i poniżani przez pseudowładze mediów publicznych. Nie poddamy się" – stwierdził Łukasz Schreiber.
"Jesteśmy zdeterminowani, nie opuścimy budynku TVP, to działania, które zmierzają do tego, że ten, który w sposób uzurpatorski, mógł swobodnie działać – nie uznajemy tego. To bezprawne działania" – wskazał senator Prawa i Sprawiedliwości Włodzimierz Bernacki.
Zmiany w Telewizji Polskiej
Przypomnijmy, że minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz odwołał w środę prezesów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. Nowe zarządy spółek zostały wyłonione przez nowe rady nadzorcze powołane przez ministra.
Niecałą godzinę po publikacji oświadczenia resortu kultury przestały nadawać stacje TVP Info i TVP3 (zamiast nich zaczęto emitować sygnał TVP1 i TVP2).
Czytaj też:
TVP. Nowa ekipa przedstawiła zapowiedź "Wiadomości". "Zaszły pewne zmiany"