Odwołanie dyrektorów regionalnych ośrodków TVP jest kolejną odsłoną rewolucji, jakiej nowy rząd poddał media publiczne.
Przejęcie mediów publicznych
Przypomnijmy, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało przed świętami, że szef resortu Bartłomiej Sienkiewicz, powołując się na uchwałę Sejmu i Kodeks spółek handlowych, odwołał dotychczasowych prezesów zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej oraz rady nadzorcze. Minister powołał nowe rady nadzorcze spółek, które powołały nowe zarządy.
Następnie Sienkiewicz podjął decyzję o postawieniu TVP, PR i PAP w stan likwidacji. Swoją decyzję uzasadnił zawetowaniem przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy okołobudżetowej, w której były zapisane środki na finansowanie mediów publicznych.
Rada Mediów Narodowych i dotychczasowe zarządy spółek medialnych uznają działania ministra Sienkiewicza za bezprawne. Politycy PiS mówią o "zamachu" na media publiczne, a koalicję rządzącą nazywają "koalicją 13 grudnia" (rząd Donalda Tuska został zaprzysiężony 13 grudnia, w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego).
Prokuratura wszczyna śledztwo
Zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomieja Sienkiewicza złożył poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Szczucki.
"Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie: 1) przekroczenia uprawnień przez Bartłomieja Sienkiewicza w związku z odwołaniem bez podstawy prawnej członków zarządów i rad nadzorczych mediów publicznych; 2) naruszenia nietykalności cielesnej Pani Poseł Joanny Borowiak w czasie interwencji poselskiej w dniu 20 grudnia" – poinformował polityk PiS.
Po tym jak dziennikarz Marcin Dobski ujawnił kulisy przejęcia TVP przez ekipę Donalda Tuska, również poseł PiS Marcin Romanowski zdecydował się złożyć zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Czytaj też:
Dziennikarze "starej" TVP przechodzą do TV Republika. "Potrzeby są duże"Czytaj też:
Marek Czyż zapowiada materiał swojej córki w "19:30". "Trzeba robić miejsce dla rodziny"