"Zbyt daleko idąca ingerencja". Sąd zdecydował w sprawie SCT

"Zbyt daleko idąca ingerencja". Sąd zdecydował w sprawie SCT

Dodano: 
Znak Strefy Czystego Transportu w Krakowie
Znak Strefy Czystego Transportu w Krakowie Źródło:PAP / Łukasz Gągulski
Sąd unieważnił w całości uchwałę o Strefie Czystego Transportu w Krakowie. STC miała obejmować całe miasto. Wskazał m.in na "zbyt daleko idącą ingerencję".

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie rozpatrzył w czwartek skargi byłego wojewody małopolskiego Łukasza Kmity i dwóch osób prywatnych (Bartłomieja Krzycha i Radosława Zająca) na uchwałę radnych miasta o Strefie Czystego Transportu.

Sąd unieważnił uchwałę

Skargi mieszkańców zostały odrzucone, skarga wojewody uwzględniona. Sąd podjął decyzję o unieważnieniu uchwały o SCT w całości.

Radni Krakowa przyjęli uchwałę o Strefie Czystego Transportu radni w listopadzie 2022 r. Zgodnie z dokumentem, SCT miała obowiązywać na obszarze całego miasta i być pierwszą taką strefą w Polsce.

Wojewoda małopolski w uzasadnieniu zakwestionował zgodność zapisów miejskiej uchwały z ustawą z 11 stycznia 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Rada miasta – jak podał w oświadczeniu urząd wojewódzki – nie określiła w sposób wystarczający granic obszaru SCT oraz nie zawarła regulacji dotyczących sposobu organizacji ruchu w tej strefie. Wskazano zarazem m.in. na "zbyt daleko idącą ingerencję w sferę konstytucyjnych praw i wolności, takich jak wolność człowieka, wolność poruszania się, równość wobec prawa czy własność naruszającą zasadę proporcjonalności".

Kraków. Sprzeciw wobec STC

Na początku stycznia przedstawiciele Ruchu "Nie oddamy miasta", zapowiedzieli akcję billboardową. Sprzeciwiają się STC.

Jak czytamy, inicjatywa "Nie oddamy miasta" ma za zadanie pokazać mieszkańcom "prawdę o politykach", którzy próbują narzucić w Krakowie i Warszawie ograniczenia ruchu samochodowego. Początek kampanii, na którą działacze zbierają środki, zapowiedziano już na luty.

"Jeśli z Waszą bezcenną pomocą ten plan się powiedzie, już wkrótce panowie Trzaskowski i Majchrowski przeczytają prawdę o działaniach swoich urzędników i radnych WPROST Z BILLBOARDÓW. Nie możemy odpuszczać walki ze szkodliwymi 'strefami', a pierwszym i najpilniejszym krokiem do tego są działania w Warszawie i Krakowie. Za każdą złotówkę serdeczne DZIĘKI" – napisali przedstawiciele "Nie oddamy miasta" na swoim profilu na Facebooku.

Zrzutka na akcję billboardową

Jak piszą przedstawiciele ruchu, dzięki kampaniom "Mieszkańcy dowiedzą się o strefach czystego transportu i poznają prawdziwe zagrożenia z nich płynące. Zaczniemy od Krakowa i Warszawy, ale chcemy być obecni w każdym mieście, w którym planowane są zmiany uderzające w mieszkańców, szczególnie tych najuboższych".

Organizatorzy kampanii są w trakcie pozyskiwania środków na sfinansowanie przedsięwzięcia. "Na naszej stronie zbieramy środki właśnie na pierwszy etap działań, w związku z przygotowaniem billboardów na Warszawę i Kraków. To obecnie miejsca, w których radni, pomimo sprzeciwu społecznego, przegłosowali przepisy o SCT. Dlatego też uznaliśmy, że nasze billboardy w tych miastach powinny się ukazać możliwie najszybciej", tłumaczą, odsyłając do zrzutki, którą można wesprzeć na stronie nieoddamymiasta.pl.

Czytaj też:
Mieszkańcy nie chcą Strefy Czystego Transportu. Miasto nie zamierza się wycofywać
Czytaj też:
Radykalny ekologizm uderza przede wszystkim w uboższych. Ordo Iuris przygotowuje ważny raport

Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: PAP/ nieoddamymiasta.pl / Pch24.pl/ Facebook
Czytaj także