Spotkanie premiera z liderami protestów rolniczych rozpoczęło się w czwartek o godz. 14.00 w Centrum Dialogu w Warszawie. Wraz z szefem rządu pojawili się minister rolnictwa Czesław Siekierski, wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak.
Związkowcy opuścili spotkanie z Tuskiem
Związkowcy z Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych "Solidarność" szybko opuścili zgromadzenie. Jak przekazali dziennikarzom, nie wszyscy zostali dopuszczeni do rozmów. To samo miało spotkać Gabriela Janowskiego, byłego ministra rolnictwa w rządzie Jana Olszewskiego.
Jak podał branżowy portal farmer.pl do rozmów z premierem nie dopuszczono także osób z OPZZ, które brały udział we wtorkowych rozmowach z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią i pojawiły się w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Rolnicy zapowiedzieli, że będą kontynuować rozmowy "tak długo, jak będzie trzeba".
Protest rolników
We wtorek trakcie protestu rolników w Warszawie doszło do spotkania delegacji rolników z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią oraz szefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Janem Grabcem. Rolnicy chcieli się spotkać także z premierem, jednak w czasie protestu szef rządu przebywał w Pradze na szczycie Grupy Wyszehradzkiej.
Kolejny protest rolników w Warszawie został zapowiedziany na 6 marca. Do manifestacji dołączy NSZZ "Solidarność" pracownicza.
Rolnicy protestują przeciwko polityce klimatycznej Unii Europejskiej oraz zalewaniu polskiego rynku produktami rolnymi z Ukrainy. Domagają się wycofania Polski z unijnej polityki Zielonego Ładu oraz rozwiązania problemu napływu do kraju ukraińskich produktów rolno-spożywczych.
Czytaj też:
Import zboża z Ukrainy? Szczepan Wójcik odpiera zarzutyCzytaj też:
"Wszyscy rolnicy na to czekali". Tusk ogłosił ważną decyzję