"Musi odejść", "nie nadaje się". Minister w tarapatach?

"Musi odejść", "nie nadaje się". Minister w tarapatach?

Dodano: 
Sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, Pełnomocnik Rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego Maciej Lasek
Sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, Pełnomocnik Rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego Maciej Lasek Źródło:PAP / Tomasz Gzell
Minister widmo – w ten sposób Paulina Matysiak z partii Razem określiła Macieja Laska. Posłanka nie ma wątpliwości, że powinien przestać pełnić swoją funkcję.

Posłanka partii Razem Paulina Matysiak odniosła się do działalności pełnomocnika premiera ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego w programie "Tłit" Wirtualnej Polski.

Posłanka partii Razem o Macieju Lasku: Minister widmo

– Nie chce rozmawiać nie tylko z dziennikarzami, ale także z parlamentarzystami – zauważyła. Parlamentarzystka określiła Laska mianem "ministra widmo".

Przypomniała też, że w ubiegłą środę nie pojawił się on na posiedzeniu zespołu parlamentarnego "Tak dla rozwoju. CPK – Atom – Porty". – Wysłał do nas odpowiedź, że do czasu zakończenia audytów nie będzie przychodził na posiedzenia, ponieważ nie chce wpływać swoimi wypowiedziami na ich przebieg, co oczywiście jest absurdalne – oceniła.

Lasek mus odejść? "Nie nadaje się"

Zapytana wprost, czy Maciej Lasek powinien zrezygnować z pełnionej funkcji, Matysiak odparła: "Myślę, że ten czas, kiedy pełni tę funkcję, jasno pokazał, że się nie nadaje".

– Nie chce przedstawić argumentów, nie chce rozmawiać. Mamy bardzo dużo zamieszania. (...) Myślę, że musi odejść. I koniec końców odejdzie – dodała.

Według posłanki, Lasek nie chce wybudować CPK. Ona zaś wyraziła oczekiwanie, że rząd jasno zadeklaruje, że projekt zostanie zrealizowany.

Co dalej z CPK?

Podczas Rady Gabinetowej, która odbyła się w połowie lutego premier Donald Tusk zadeklarował, że jego gabinet chce "rozwoju infrastruktury komunikacyjnej, lotniczej i kolejowej". Jednak rząd nadal nie wydał jednoznacznego oficjalnego komunikatu, że ma zamiar kontynuować inwestycję. Głosy, które do tej pory płynęły z obozu władzy, były sprzeczne.

Prezydent Andrzej Duda oświadczył wówczas, że dla niego "sprawą najważniejszą" jest, by takie projekty jak CPK były realizowane.

Centralny Port Komunikacyjny to nie tylko kwestia rozwoju infrastruktury oraz lotnictwa komercyjnego i przemysłowego, ale także sprawa bezpieczeństwa. CPK stanowiłby bowiem dogodny i przystosowany punkt przerzutowy wojsk i sprzętu NATO w razie ataku na Polskę od wschodu.

Czytaj też:
CPK unieważnia kontrowersyjny przetarg. "Bez podania przyczyny"
Czytaj też:
Tusk dogadał się z Niemcami? "Jestem przekonany, że była umowa"
Czytaj też:
Rząd Tuska kolejny raz zmienia zdanie ws. CPK. O co chodzi?

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także