„Realizacja przepisów projektu ustawy reprywatyzacyjnej przekracza możliwości budżetu państwa. Wątpliwości są również pod względem zgodności zapisów proponowanych w ustawie z prawem polskim i prawem międzynarodowym” – stwierdził w poniedziałek Jacek Sasin z PiS.
Zatrzymanie prac nad ustawą reprywatyzacyjną jest szczególnie kłopotliwe dla Patryka Jakiego, który ma duże szanse zostać kandydatem rządzącego obozu w wyborach prezydenckich w Warszawie.
„Nie ma ostatnio szczęście P.Jaki. Najpierw kryzys dyplomatyczny, teraz storpedowana ustawa reprywatyzacyjna. Fotel prezydenta W-wa się tak jakby trochę się oddala”... – ocenił Tomasz Żółciak, dziennikarz „Gazety Prawnej”.
Z kolei szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz wprost stwierdził, że brak uchwalenia ustawy reprywatyzacyjnej bardzo osłabia PiS przed wyborami samorządowymi. Komisja Weryfikacyjna była jego zdaniem pierwszym krokiem, a rzeczona ustawa stanowiłaby jej logiczną kontynuację.
– To fundament kampanii na miasto Warszawa, dla obozu rządzącego. Nie ma tego drugiego kroku teraz, którym miała być ustawa reprywatyzacyjna, więc obniża się siła rażenia PiS-u na wybory samorządowe i ta największa karta, która miała przechylić szalę zwycięstwa, jeżeli byśmy się wczuwali w rolę tych, którzy są w PiS-ie, to właśnie była ustawa reprywatyzacyjna – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz.
"Potrzebujemy ustawy, która to definitywnie zamknie"
„Po wielu latach potrzebujemy zamknięcia sprawy reprywatyzacji w Polsce, potrzebujemy ustawy, która to definitywnie zamknie i oczywiście ona będzie bardzo trudna do przyjęcia, ale mam nadzieję, że polski rząd w tej sprawie wykaże determinację, której poprzednim rządom zabrakło” – stwierdził poseł Nowoczesnej i członek Komisji Weryfikacyjnej Paweł Rabiej.
Stanisław Tyszka ocenił, że rząd pod presją Izraela torpeduje własny projekt.
„Powinni po prostu projekt poprawić m.in. wprowadzając częściowe, ale realne, odszkodowania w nieruchomościach zamiennych” – uznał polityk.
twitterCzytaj też:
Szef PSL: Patryk Jaki może wygrać w Warszawie, ale brak ustawy reprywatyzacyjnej obniża siłę rażenia PiS-uCzytaj też:
"Przekracza możliwości budżetu państwa". Sasin uderza w ustawę reprywatyzacyjną