Kwiaty z Auschwitz

Kwiaty z Auschwitz

Dodano: 
Sala kinowa, zdjęcie ilustracyjne
Sala kinowa, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Unsplash / Kilyan Sockalingum
Wiesław Chełminiak || Powtórzę za myszami pożerającymi taśmę filmową: "Książka była lepsza".

Co nie znaczy, że genialna. Martin Amis celował w moralitet. Analizując mroki teutońskiej duszy (a w posłowiu nawet przypadek Hitlera), zastanawiał się, czyw cieniu komór gazowych mogły rozkwitać uczucia inne niż nienawiść. Jonathan Glazer obszedł się z tą prozą brutalnie. Pozostawił tylko tytuł, miejsce akcji i dwoje bohaterów, którym przywrócił prawdziwe imiona i nazwiska.

Artykuł został opublikowany w 11/2024 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także