Wiesław Chełminiak || Powtórzę za myszami pożerającymi taśmę filmową: "Książka była lepsza".
Co nie znaczy, że genialna. Martin Amis celował w moralitet. Analizując mroki teutońskiej duszy (a w posłowiu nawet przypadek Hitlera), zastanawiał się, czyw cieniu komór gazowych mogły rozkwitać uczucia inne niż nienawiść. Jonathan Glazer obszedł się z tą prozą brutalnie. Pozostawił tylko tytuł, miejsce akcji i dwoje bohaterów, którym przywrócił prawdziwe imiona i nazwiska.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.