Szef rządu opublikował w środę na platformie X nagranie, w którym zapowiedział koniec prac domowych dla uczniów szkół podstawowych. – Słuchajcie, zaraz mam bardzo ważnego gościa. A wiecie dlaczego? Od przyszłego tygodnia zmieniają się zasady prac domowych – powiedział Tusk.
Gościem premiera okazał się być uczeń o imieniu Maciek, który w sierpniu podczas kampanii wyborczej, apelował do lidera Koalicji Obywatelskiej o likwidację prac domowych. Taki postulat znalazł się wśród "100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów" zaprezentowanych później przez KO.
– Zarządzam przerwę od prac domowych na zawsze — powiedział Maciek w nagraniu. Na filmie widać, jak Tusk oprowadza chłopca po kancelarii premiera i wręcza mu koszulkę z podpisem piłkarza Roberta Lewandowskiego.
Koniec prac domowych. Nie dotyczy wszystkich uczniów
Ministerstwo Edukacji Narodowej poinformowało w zeszłym tygodniu o podpisaniu przez szefową MEN Barbarę Nowacką nowelizacji rozporządzenia w sprawie oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy w szkołach publicznych.
Zgodnie z nowymi przepisami, od 1 kwietnia nauczyciel w klasach I-III szkoły podstawowej ma nie zadawać pisemnych prac domowych, z wyłączeniem ćwiczeń usprawniających motorykę małą, a także nie zadawać prac domowych praktyczno-technicznych.
Z kolei w klasach IV–VIII szkoły podstawowej nauczyciel będzie mógł zadać uczniowi pisemną lub praktyczno-techniczną pracę domową, ale nie będzie ona obowiązkowa i nie będzie za nią wystawiana ocena.
Likwidacja prac domowych. Co sądzą o tym Polacy?
Z sondażu United Surveys, który przeprowadzono w lutym, wynika, że 43,8 proc. Polaków popiera pomysł wprowadzenia zakazu zadawania uczniom prac domowych, natomiast 51 proc. uważa to za złe rozwiązanie. 5,2 proc. pytanych nie ma zdania na ten temat.
Czytaj też:
MEN zajmie się podpaskami i tamponami. Szykuje zmiany w szkolnych toaletach