• Jacek PrzybylskiAutor:Jacek Przybylski

Mitsubishi ASX

Dodano: 
Mitsubishi ASX
Mitsubishi ASX Źródło:JAP
Mitsubishi ASX, czyli Renault Captur II po japońsku, to kolejny przykład współpracy w ramach międzynarodowego aliansu.

W marcu prezentowaliśmy na łamach „Do Rzeczy” Suzuki Swace, czyli bliźniaka Toyoty Corolli. Mitsubishi ASX to zaś efekt współpracy z Francuzami. Oba przykłady można zaliczyć do udanych.

ASX, czyli popularny kompaktowy francuski SUV ze znaczkiem „trzech diamentów”, niewiele różni się od oryginału. Smukła, dynamiczna sylwetka wygląda dobrze.

W kabinie jest sporo miejsca, również z tyłu. W testowej wersji Instyle AT podróż uprzyjemniają system nagłośnienia BOSE, indukcyjna ładowarka, ekran dotykowy o przekątnej 10,25 cala, adaptacyjny tempomat, szyberdach etc. Na szczęście Japończycy nie próbują być zbyt nowocześni i utrzymali w ASX sterowanie klimatyzacją za pomocą tradycyjnych pokręteł – podświetlanych i bardzo prostych w obsłudze. Na pochwałę zasługują też bardzo wygodne fotele z opcją podgrzewania, które powinny zdać egzamin nawet przy dłuższych podróżach. Bagażnik mieści ok. 400 l (można go powiększyć do nieco ponad 530 l po przesunięciu tylnej kanapy).

Artykuł został opublikowany w 14/2024 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także