Bosak stwierdził, że Polska musi zerwać z rolą "prymusa", jaką do tej pory odgrywała w relacjach z USA. Jego zdaniem polskie władze muszą zacząć zachowywać się bardziej asertywnie. Polityk uznał, że Polska nie może sprawiać wrażenia, „że aktywne wspieranie nas przez USA to nasz jedyny pomysł na siebie". Jego zdaniem polskie władze powinny wypracować pozycję "rozsądnego partnera, a nie zdesperowanego petenta".
W dyskusję z Bosakiem włączył się również były szef MSZ, który stwierdził, że Polska nie powinna doprowadzić do sytuacji, w której prezydent USA będzie musiał wybierać pomiędzy Polską z jednej strony a Izraelem i amerykańską społecznością żydowską z drugiej.
twitterCzytaj też:
Siemoniak: To czerwony alarm. PiS zagraża bezpieczeństwu PolskiCzytaj też:
"Typowa Polska resortowa. W rządzie muszą polecieć głowy". Tyszka o ustawie o IPN