Mieszkania zamiast centrum handlowego? Trzaskowski zabrał głos po pożarze Marywilskiej 44

Mieszkania zamiast centrum handlowego? Trzaskowski zabrał głos po pożarze Marywilskiej 44

Dodano: 
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski Źródło: Facebook
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski odniósł się do spekulacji medialnych, jakoby w miejscu hali przy Marywilskiej 44 miały stanąć bloki.

W niedzielę nad ranem wybuchł pożar centrum handlowego Marywilska 44 na warszawskiej Białołęce. Pożar strawił cały obiekt – ponad 1400 znajdujących się w jego wnętrzu lokali usługowych, sklepów i restauracji. Straż Pożarna przekazała, że zaskakujące jest, iż pożar rozprzestrzenił się tak szybko. Podejrzewa się także, że ogień wybuchł jednocześnie w kilku miejscach.

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga prowadzi sprawę w związku z pożarem Marywilskiej 44. Nie zostały jeszcze ustalone przyczyny pożaru. Są prowadzone czynności w tym zakresie.

Trzaskowski: Nie wiem, skąd się wzięły takie pogłoski

Podczas konferencji prasowej prezydent Warszawy zapowiedział na wtorek spotkanie z prezes spółki Marywilska 44 Małgorzatą Konarską. – Naszym zadaniem jest rozpatrzenie wszystkich możliwości ewentualnej pomocy. To nie jest łatwe. Jeżeli rząd miałby udzielić tutaj jakiejś wyjątkowej pomocy, to najpierw konieczne jest ustalenie faktów – poinformował.

Rafał Trzaskowski oświadczył, że miasto będzie chciało znaleźć dodatkowe miejsca dla kupców na targowiskach w Warszawie. – Będziemy na ten temat rozmawiali ze spółką Kupiec Warszawski, aby ustalić, w jaki sposób moglibyśmy ewentualnie pomóc – przekazał.

Prezydent stolicy podkreślił, że miasto nie ma specjalnych możliwości, aby pomóc przedsiębiorcom, którzy ucierpieli w związku z pożarem hali. – Przechodzimy do fazy drugiej – stwierdził. Jak dodał, przy ul. Marszałkowskiej 77/79 w Warszawie powstało specjalne stanowisko dla tych, którzy chcieliby m.in. zarejestrować się jako osoby bezrobotne albo uzyskać wsparcie w zakresie pośrednictwa pracy.

Dziennikarze zapytali Rafała Trzaskowskiego także o doniesienia dotyczące wykorzystania terenu, na którym znajduje się pogorzelisko. W mediach pojawiły się spekulacje, że w miejsce spalonej hali mogłyby powstać nowe mieszkania. Prezydent Warszawy zdementował te informacje. – Nie wiem, skąd się wzięły takie pogłoski – oznajmił Trzaskowski. – Nigdy nie było i nie ma takiego zamiaru. Jest dzierżawa, która obowiązuje do 2036 r. Teren ten ma funkcje handlowe – powiedział. Teren przy Marywilskiej 44 jest własnością miasta, ale dzierżawi go spółka, która poddzierżawia boksy handlowe indywidualnym przedsiębiorcom.

Czytaj też:
Co dalej z halą przy Marywilskiej? Jest oficjalna decyzja
Czytaj też:
Deweloperzy mają związek z pożarem Marywilskiej? Wiceprezydent ucina temat

Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: Facebook
Czytaj także