Braun i Obajtek na liście "dziwaków". Zestawienie "szalonych europosłów"

Braun i Obajtek na liście "dziwaków". Zestawienie "szalonych europosłów"

Dodano: 
Parlament Europejski w Strasburgu
Parlament Europejski w Strasburgu Źródło:PAP/EPA / Ronald Wittek
Portal POLITICO stworzył listę "najbardziej dziwacznych eurodeputowanych nowego Parlamentu Europejskiego".

W niedzielę 9 czerwca odbyły się wybory do Parlamentu Europejskiego. W krajach UE wybrano w sumie 720 eurodeputowanych. "Oto najdziwniejsi, najdziksi posłowie do Parlamentu Europejskiego wybrani w ostatni weekend. Gdyby połączyli siły, spełniliby wszystkie kryteria, aby utworzyć własną frakcję. Czy to zrobią? Nie. Ale nie o to tutaj chodzi. Są wśród nich cypryjska gwiazda YouTube'a, antykorupcyjna piosenkarka z Bułgarii, grecki rzeźnik, którego prawie nikt nie widział, i były kierowca wyścigowy oskarżony o salutowanie Hitlerowi" – wskazuje POLITICO.

Lista zwraca uwagę, ponieważ znalazło się na niej dwóch eurodeputowanych z Polski.

"Wariaci" znad Wisły

Pierwszy to Grzegorz Braun z Konfederacji, określony jako "niszczyciel symboli religijnych".

"Członek skrajnie prawicowej Konfederacji, ma skłonność do niszczenia symboli religijnych. Haniebnie zgasił menorę chanukową w polskim parlamencie, określając Święto Świateł jako 'kult satanistyczny' (i nazwał polskich Żydów 'wrogami Polski'), a w zeszłym roku zdewastował choinkę ozdobioną bombkami z napisami UE i Ukrainy flagi" – opisuje portal.

Drugi europoseł z Polski to Daniel Obajtek (PiS). "Manekin PiS" – tak o byłym prezesie Orlenu pisze Politico.

"Obajtek, 'złote dziecko' byłego rządu Prawa i Sprawiedliwości, był dyrektorem generalnym państwowego koncernu naftowego PKN-Orlen, dopóki nie został zwolniony na początku tego roku przez nowy rząd. Teraz przyjeżdża do Brukseli, gdzie być może spotka Michała Szczerbę, wybranego na posła do Parlamentu Europejskiego z ramienia Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska. Jako poseł Szczerba wzywał Obajtka do składania zeznań w związku ze skandalem związanym aferą wizową. Obajtek odmówił stawienia się przed komisją twierdząc, że zajmie to cenny czas 'w ostatnim momencie wyborów'" – czytamy. POLITICO nie wskazuje, co czyni Obajtka "szalonym" lub "dzikim" (a przecież takie osoby ma obejmować lista).

Czytaj też:
"W Parlamencie Europejskim posłowie po dachu chadzali i nikt nie robił z tego problemu"
Czytaj też:
Husaria z Wileńszczyzny zdobyła Europarlament!

Czytaj także