Piotr Walentynowicz zdecydował się napisać do Andrzeja Dudy list po tym, jak prezydent zawetował ustawę degradacyjną. " Pan jako Prezydent RP właśnie stanął w obronie osób, które niekoniecznie naciskając na spust, ale wydając rozkazy, byli odpowiedzialni za największe tragedie, męczeństwa i zbrodnie powojennej Polski" – twierdz Walentynowicz.
"Moja śp. Babcia, Anna Walentynowicz domagała się rozliczenia zbrodniarzy komunistycznych przez całe swoje życie. Nie udało się to za jej życia i za życia tych pospolitych bandytów" – czytamy.
Jego zdaniem prezydent wziął w obronę pamięć osób odpowiedzialnych za "całe zło" obecne powojennej Polsce oraz stanął przeciwko sprawiedliwości historycznej.
Czytaj też:
"Miła, wielkanocna niespodzianka". Miller o decyzji Andrzeja DudyCzytaj też:
"Bardzo żałuję, że doszło do takiego momentu, kiedy Prezydent RP...". Macierewicz ostro o decyzji Andrzeja Dudy