POCZYTANKI || Trzy opowieści w jednej, tak naładowane interesującymi szczegółami i przepełnione pożywką dla myśli, że można (a nawet należy) czytać tę książkę tygodniami, po kawałku.
Tak też uczyniłem – i nie żałuję. Podobnie jak tego, że za sprawą opowieści Jacka Hajduka czym prędzej postanowiłem przypomnieć sobie Wittlinowy przekład "Odysei" Homera.
Najpierw więc los tułacza – opowieść o pisarzu, który jak wielu z jego pokolenia szukał schronienia na amerykańskich brzegach, gdy wojenna machina Hitlera zaczęła miażdżyć Stary Kontynent.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.