Wojciech Cejrowski korespondencja z USA.
W zeszłym tygodniu – 4 lipca – Stany Zjednoczone obchodziły swoje urodziny. Być może ostatnie. Jeżeli ktoś chciałby zniszczyć Amerykę, to czas na to i doskonałą okazję ma teraz. Nie w przyszłym roku, nie kiedyś, lecz teraz – najbliższe pięć miesięcy do wyborów i jeszcze kolejne trzy do zaprzysiężenia nowego prezydenta. I Chiny wysłały w świat sygnał, że są jak najbardziej zainteresowane, by to były ostatnie urodziny USA. Ich sygnał składał się z dwóch elementów. Był zbudowany jak znaki chińskiego pisma…
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.