W mediach społecznościowych posłanki Joanny Muchy, która pełni obecnie między innymi funkcję wiceministra edukacji narodowej, pojawił się niepokojący wpis. Polityk w ostatnich dniach trafiła do szpitala i musiała przejść pilną operację ratującą życie. Podzieliła się szczegółami i zaapelowała do osób, które śledzą ją na Facebooku.
Joanna Musza trafiła do szpitala. Lekarze ocalili jej życie
Joanna Mucha opublikowała zdjęcie ze szpitalnego łóżka. Posłanka wyjaśniła, że zrobiła je jeszcze przed operacją, po której dochodziła do siebie ponad tydzień. Zdradziła, że były to dla niej bardzo trudne dni. Polityk wraziła również wdzięczność wobec lekarzy, którzy ocalili jej życie i przyznała, dlaczego nagle trafiła na stół operacyjny.
"To zdjęcie z piątku jedenaście dni temu, przed operacją. Zdjęcia z kolejnych dni nie nadają się do publikacji. Jedenaście dni bólu i cudem odzyskane życie, lekarzom będę wdzięczna do końca tego nowego, odzyskanego. A wiecie, dlaczego to wszystko? Dlatego, że przez trzy miesiące wybierałam się na badania profilaktyczne i się nie wybrałam. A w tych badaniach wszystko byłoby widoczne i nie trzeba byłoby kroić w trybie ostrym" – napisała Joanna Mucha.
Joanna Mucha zaapelowała też do wszystkich internautów, żeby nie popełniali jej błędu, pamiętali o profilaktyce i nie czekali z badaniami do ostatniej chwili.
"Proszę Was, błagam na wszystko, nie odkładajcie badań profilaktycznych, naprawdę warto je zrobić, naprawdę nic nie jest ważniejsze, naprawdę to może uratować życie. Zdrowia Wam życzę z całego serducha" – dodała posłanka w poście opublikowanym na Facebooku.
Posłanka nie zdecydowała się jednak zdradzić, co dokładnie było powodem jej pilnej operacji. Pod opublikowanym przez nią zdjęciem pojawiło się wiele życzeń szybkiego powrotu do zdrowia.
Czytaj też:
Poruszający post byłej gwiazdy TVP. "Z życiem na nic nie można się umawiać"Czytaj też:
"Bakteria dobrała się do serca". Walka o życie znanego reżysera