Trzaskowski zapowiedział, że to co odróżnia nową koalicję od innych sił politycznych to postulat, zgodnie z którym Warszawa musi być nowoczesna i obywatelska.
– Warszawa powinna być bez obciachu! Warszawa powinna być fajna! To słowa z leksykonu ludzi młodych są niezwykle istotne, dlatego musimy wygrać w Warszawie! – mówił, dodając, że przeciwnicy PO i Nowoczesnej nie są ani nowocześni ani obywatelscy.
Trzaskowski podkreślił, że Polska po 1989 roku odniosła sukces większy niż inne kraje regionu, gdyż postawiła bardzo silny akcent właśnie na samorządność. Kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta w Warszawie zapowiedział, że chce aby "po kilku latach smuty" powrót do tego wzrostu był znowu możliwy.
– Musimy być blisko tych wszystkich, którzy są wykluczani przez PiS. Wokół tych mniejszości. Te koalicje muszą być jak, jak najszersze! – mówił polityk, zapewniając, że do koalicji powinny być zaproszone wszystkie podmioty, które chcą "bronić" samorządu przed PiS.
Czytaj też:
"Ochronić przed zarazą PiS". Lubnauer o celach koalicji PO i NowoczesnejCzytaj też:
Schetyna: Nasz sojusz frustruje Kaczyńskiego, dlatego rozpoczął "polowanie" na posłów opozycji