Samotne podróżniczki

Samotne podróżniczki

Dodano: 
Podróżniczka, zdjęcie ilustracyjne
Podróżniczka, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Unsplash
Wakacje z "Do Rzeczy II Jacek Pałkiewicz II Do samotnego wyjazdu skłania panie ciekawość nowych doświadczeń, potrzeba wolności. Czasem są to też wypalenie zawodowe, żałoba, utrata poczucia własnej wartości czy depresja.

Podróżowanie przez wieki było wyłączną domeną mężczyzn. Podczas gdy Ulisses dokonywał legendarnych wyczynów, jego wierna żona Penelopa czekała 20 lat, nie ruszając się z domu. Jest ona egzemplifikacją tego, czego od kobiety zawsze oczekiwano, zajmowania się szeroko pojętymi pracami domowymi. W „Odysei” Homera pojawia się inna kobieta, młoda Nausicaa, która ratuje Ulissesa, zakochuje się w nim i z zachwytem słucha opowieści o jego wędrówkach. A potem oczekuje, aby pozostał on w domu, jednak głód odkrywania był silniejszy i Ulisses wznowił podróż, udając się do Itaki. Przez wiele różnych cywilizacji i kultur kobiety żyły historiami mężczyzn. W pewnym momencie nie wystarczało już im słuchanie historii innych ludzi. Na przestrzeni wieków nieustraszone kobiety zmieniały te zasady.

Pierwsza opłynęła świat

„Ostatniej nocy z soboty 28 na niedzielę 29 maja 1768 r. przyszło mi zwrócić uwagę na osobliwy, odbiegający od normy fakt – pisał dowodzący wyprawą naukową dookoła świata Louis Antoine de Bougainville. –Na statku odkryto kobietę przebraną za mężczyznę”. Smukła piegowata, mało atrakcyjna kobieta nazywała się Janne Baré i została zamustrowana jako asystent przyrodnika i botanika Philiberta Commersona.

Artykuł został opublikowany w najnowszym wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także