Wrzosek oburzona na policję. Dostała szybką odpowiedź

Wrzosek oburzona na policję. Dostała szybką odpowiedź

Dodano: 
Były minister sprawiedliwości, poseł PiS Zbigniew Ziobro (P) oraz dziennikarz Michał Rachoń
Były minister sprawiedliwości, poseł PiS Zbigniew Ziobro (P) oraz dziennikarz Michał Rachoń Źródło: PAP / Rafał Guz
Prokurator Ewa Wrzosek jest oburzona postawą policji, której nie udało się z samego rana w piątek zatrzymać Zbigniewa Ziobry.

"Dało radę zatrzymać Kamińskiego i Wąsika w pałacu prezydenckim i doprowadzić do zakładu karnego. Nie dało rady zatrzymać Ziobrę w domu i doprowadzić do budynku sejmowego. Dlaczego?" – pyta z oburzeniem prokurator Ewa Wrzosek.

Prokurator szybko odpowiedziała policja. "Wobec wskazanych przez Panią osób był wydany nakaz ich zatrzymania i doprowadzenia do jednostki penitencjarnej celem odbycia zasądzonej kary pozbawienia wolności. Były to osoby skazane wyrokiem sądu" – wskazano.

W komunikacie podano, że "wobec pana Z. Ziobry wydane jest postanowienie sądu, obligujące Policję jedynie do doprowadzenia jako ŚWIADKA. W tym zakresie przepisy są jasne i dają Policji możliwość działania wyłącznie w zakresie czynności administracyjno-porządkowych. Zapewniamy, że będziemy działali zgodnie z obowiązującym stanem prawnym. Dla Policji nie ma znaczenia medialny charakter sprawy".

Ziobro w siedzibie TV Republika

Od rana w piątek policja prowadzi działania zmierzające do zatrzymać polityka, aby doprowadzić go siłowo przed sejmową komisję śledczą ds. Pegasusa. Zgodę na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie byłego szefa MS przed komisję wydał w tym tygodniu warszawski Sąd Okręgowy. Rano funkcjonariusze pojawili się przed domem polityka w Jeruzalu oraz przed mieszkaniem w Warszawie, jednak nie znaleźli tam Zbigniewa Ziobry.

Tymczasem polityk pojawił się w Telewizji Republika. – Przyjechałem do Warszawy, korzystając z Państwa gościnności. Jeśli policja chce wykonywać obowiązki, ja szanuję policjantów, jeżeli jest taka decyzja, to proszę, żebyście Państwo wpuścili panów policjantów. Ja poinformuję, że decyzja sądu jest nielegalna. Rozumiem, że panowie wykonują pracę, nie blokujmy im – powiedział Zbigniew Ziobro, który przebywał w studiu telewizyjnym z prowadzącym Michałem Rachoniem.

Źródło: X
Czytaj także