Politycy niechętnie, przynajmniej publicznie, przypominają, kto stoi za prezentami robionymi przez nich części wyborców.
I, prawdę mówiąc, trudno się im dziwić, w końcu – w jakimś sensie – żyją właśnie dzięki temu, że ta – tak oczywista przecież wiedza – z jakichś powodów nadal zdaje się pozostawać tak tajemną dla tak wielu Polaków.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.