Gazeta pisze, że Rada do spraw spółek z udziałem Skarbu Państwa i państwowych osób prawnych przy Kancelarii Premiera opiniuje kandydatów, którzy chcą zasiadać w radach nadzorczych i zarządach państwowych spółek.
"Robi to wyłącznie na wniosek złożony przez konkretny podmiot lub organ. Listę osób, które uzyskały pozytywną opinię rady, ogłasza na stronie internetowej KPRM – nie podaje jednak przy nazwiskach, do jakich spółek kandydaci trafią" – czytamy.
Brat Olejniczaka, ojciec Spurek. Rodziny polityków w państwowych spółkach
Na jawnych listach kandydatów z pozytywną rekomendacją z sierpnia br. "Rz" odnalazła m.in. Cezarego Olejniczaka, brata byłego szefa SLD Wojciecha Olejniczka, który w lutym tego roku sam został członkiem rady nadzorczej PZU (od kilku lat pracuje w prywatnym banku, jest ekonomistą).
"Cezary Olejniczak jest również politykiem SLD, w czasach rządów premiera Leszka Millera był dyrektorem Agencji Rynku Rolnego (jest rolnikiem) – skończył warszawską SGH" – zaznacza dziennik. Jaka spółka wnioskowała o tego kandydata? Ani Cezary Olejniczak, ani jego brat Wojciech nie odpowiedzieli na prośbę dziennikarzy o komentarz.
W tym miesiącu pozytywną opinię rady otrzymał również Zbigniew Stanisław Spurek, który od 2019 r. zasiada w radzie nadzorczej Miejskiej Komunikacji Samochodowej w Skarżysku-Kamiennej. Prywatnie jest ojcem byłej europosłanki Wiosny Sylwii Spurek. "Rz" poprosiła ją o pomoc w kontakcie z ojcem, ale do chwili publikacji artykułu jej nie uzyskała.
Rekomendację uzyskała także Agnieszka Beata Petelicka, wdowa po gen. Sławomirze Petelickim, tragicznie zmarłym twórcy GROM (ostatnio startowała do PE z Trzeciej Drogi), z wykształcenia ekonomistka ze studiami MBA za granicą – podkreśla dziennik.
Radny odmówił "z powodów prywatnych"
Na liście jest również Michał Krzysztof Broda, radny powiatu wałbrzyskiego i nieetatowy członek zarządu powiatu, który startował z listy koalicji 15 października z rekomendacji PO. Broda powiedział "Rz", że otrzymał nominację do Dolnośląskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, ale odmówił przyjęcia stanowiska "z powodów prywatnych".
Koalicja Obywatelska w "100 konkretach na pierwsze 100 dni" obiecała, że w spółkach z udziałem Skarbu Państwa decydować będą "kompetencje, a nie znajomości rodzinne i partyjne" – przypomina "Rzeczpospolita".
Czytaj też:
Budka o nowym zarządzie Orlenu. "Jednym z kryteriów jest udział osób różnej płci"