Na przykład nie była wpuszczana ani do Pałacu Prezydenckiego, ani do innych obiektów Kancelarii Prezydenta. Dlaczego? Bo podczas sprawdzeń przez służby „świeciła się na czerwono”. To bardzo ciekawe, bo w tym samym czasie bez problemu wchodziła do kancelarii premiera czy Sejmu. A tam też musiała przecież się świecić w takim samym kolorze.
Od dłuższego czasu trwają spekulacje, któż to reprezentuje panią Magdalenę Ch. jako obrońca. Możemy teraz zaspokoić tę ciekawość. To mecenas Jacek Dubois. Już nie mąż pani wiceminister sprawiedliwości. Ten sam, który razem z Giertychem złożył wniosek o ściganie Polski za zbrodnie przeciw ludzkości do Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze. Jakoś nas to nie dziwi. Ale żeby sprawa była jasna: nie mamy do pana Dubois żadnych pretensji. Prawo do obrony jest fundamentem cywilizacji Zachodu.
Z frontu walki o wolną Polskę. Na tegorocznym Forum Ekonomicznym w Karpaczu nie było ani Złego Donalda z Sopotu, ani żadnych szyszek z PeŁo czy – szerzej – Kołalicji Łobywatelskiej, nie mówiąc o spółkach Skarbu Państwa. Natura nie znosi próżni, impreza więc zamieniła się w wielką arenę bratania się licznie przybyłych polityków PiS z mniejszymi partiami. Szczególnie intensywnie bratał się PiS z Konfederacją, zwłaszcza podczas zamykającego imprezę wielkiego bankietu. „Nienawidzimy was, ale zrobimy z wami rząd” – to jedno z ciekawych konfederackich haseł latających w powietrzu.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.