W gabinecie Lecha Wałęsy między Piłsudskim a Janem Pawłem II wisi »Ostatnia Wieczerza«, na której sam Wałęsa jest Chrystusem. Jarosław Kaczyński, oczywiście, przedstawiony jest jako Judasz. Serio! Były prezydent okazał się fascynującym, bardzo wymagającym rozmówcą. Mimo przewagi liczebnej 3:1 po godzinie trzeba nas było zdrapywać z podłogi. Ale warto było. Wymarzony materiał do naszego musicalu!" – zachwycał się w jednym z facebookowych wpisów Napiórkowski, który zastępuje pełniącego dotychczas funkcję szefa MHP Robert Kostrę.
Musical "1989" miał premierę w maju. Marcin Napiórkowski, jako współtwórca scenariusza, przedstawił widzowi nieco szaloną, kolorową, ekscentryczną, ale pozytywną w wydźwięku wizję zmiany ustrojowej. Wystarczy wskazać, że wydarzenia przedstawiono oczami trzech małżeństw: Frasyniuków, Wałęsów i Kuroniów. – Kiedy przyszli aresztować Lecha Wałęsę, w telewizji leciał "Zorro" – tak twierdzi pani Danuta Wałęsa. Lech Wałęsa jest przekonany natomiast, że to był melodramat "Tylko anioły mają skrzydła". I na ten temat się posprzeczali! Pewne jest jedno, że coś ważnego wydarzyło się właśnie wtedy, kiedy wspólnie oglądali telewizję! Więc jest to też jakaś piękna podróż w czasie i klamra – mówił z ekscytacją Napiórkowski.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.