Jagodno nadal za Tuskiem? "Młodzi są za Platformą, ale PiS-owców nie brakuje "

Jagodno nadal za Tuskiem? "Młodzi są za Platformą, ale PiS-owców nie brakuje "

Dodano: 
Donald Tusk podczas otwartego spotkania z mieszkańcami we wrocławskiej dzielnicy Jagodno
Donald Tusk podczas otwartego spotkania z mieszkańcami we wrocławskiej dzielnicy Jagodno Źródło: PAP / Sebastian Borowski
Wrocławskie Jagodno stało się symbolem wygranej koalicji pod wodzą Donalda Tuska. Okazuje się jednak, że nie brakuje tam zwolenników PiS.

Cała Polska pamięta obrazy z 15 i 16 października 2023 r., kiedy to na wrocławskim Jagodnie do godzin nocnych trwało głosowanie w ramach wyborów parlamentarnych. – Też w niej stałam i moje dzieci stały. Przyszłam o 18, a zagłosowałam po 21. Wcześniej już widziałam przez okno w którymś domu, jak w telewizji pokazali wyniki, więc było wiadomo, kto wygrał – opowiada jedna z mieszkanek.

"Kolejka na Jagodnie stała się symbolem wzorowej postawy obywatelskiej, demokracji, zwycięstwa nad PiS-em itd., choć przecież była efektem niedopatrzeń urzędników. Ci nie wzięli pod uwagę, że w ostatniej chwili do spisu wyborców dopisało się dużo osób bez zameldowania" – opisuje portal gazeta.pl. – Niestety, na wrocławskim Jagodnie warunki były tragiczne. Przy niesprzyjającej pogodzie, bo było dosyć zimno, wyborcy musieli stać w kolejce i czekać na zewnątrz na głosowanie – przyznawała rok temu Magdalena Pietrzak, szefowa Krajowego Biura Wyborczego.

"Nie brakuje PiS-owców"

Tak czy inaczej, Jagodno stało się symbolem odsunięcia PiS od władzy. Czy mieszkańcy naprawdę są aż tak gorącymi zwolennikami koalicji? – Żaden cud, jedni wygrali, drudzy przegrali – mówi Wojciech. – Osiedle stało się znane, bo był bajzel z wyborami. Tyle dobrze, że kolejne już przebiegały normalnie – dodaje. Pytany, czy faktycznie na Jagodnie ludzie są tak "protuskowi", odpowiada: – Ja to mam wrażenie, że najbardziej postępowi są ci, co przyjechali tu mieszkać z największego zadupia – mówi.

Z kolei Marta mówi serwisowi gazeta.pl: – Tutaj dużo osób popiera Rudego. Młodzi są za Platformą, ale jak się ucha nadstawi w sklepie, to PiS-owców też nie brakuje.

Emerytka, która zdradza, że głosowała na Platformę i stała w kolejce 15 października przyznaje: – Był cud, był Tusk, ale co ja, emerytka, z tego mam?

Czytaj też:
Premier podsumował pierwszy rok rządów: Zróbmy wszystko, co w naszej mocy
Czytaj też:
Jak żyje się Polakom rok po wyborach? Oto wyniki sondażu

Źródło: Gazeta.pl
Czytaj także