Zamieszanie wokół Ewy Zajączkowskiej-Hernik wybuchło po jej występie w programie Bogdana Romanowskiego. Eurodeputowana Konfederacji została tam zapytana o bluzę, którą kiedyś pochwaliła się w mediach społecznościowych. Widniało na niej osiem gwiazdek, których używali przeciwnicy Prawa i Sprawiedliwości.
Jak zauważa portal Wprost.pl, polityk przyznawała, że faktycznie ma taką bluzę i tłumaczyła, "w ten sposób chciała wyrazić swój sprzeciw wobec działań PiS wobec rolników".
Inne tłumaczenia pojawiły się jednak w programie "Rymanowski Live".
Osiem gwiazdek to... "Jezus Pan"
– Gdzieś tam trafiła się okazja, żeby kupić bluzę – powiedziała Zajączkowska-Hernik. – I założyła pani bluzę z wulgarnym określeniem, bo wszyscy wiemy, co się kryje pod tymi ośmioma gwiazdkami – zauważył dziennikarz.
– Jezus Pan – doparła nieoczekiwanie eurodeputowana. Rymanowski przypomniał tu, że ona sama mówiła wówczas, że był to "anty-PiS". – Ja pod tym hasłem widzę co innego, natomiast rzeczywiście tak, był taki klimat, że nastroje anty-PiS-owskie były bardzo mocne, ale nigdy w życiu nie podpisałabym się pod tym hasłem, które było wykrzykiwane na strajkach czy innych zgromadzeniach – oznajmiła Zajączkowska-Hernik.
"Nie wstyd pani robić z ludzi idiotów?"
Temat ten wyciągnął na platformie X Jakub Wiech z Defence24.pl. "Pani posłanko, zapytam jaki katolik: czy pani nie wstyd robić z ludzi idiotów i wmawiać im, że bluza z ośmioma gwiazdkami miała wyrażać 'Jezus Pan'? Bo mi by było cholernie wstyd" – napisał.
W odpowiedzi polityk wyjaśniła, że "Jezus Pan" nawiązuje to filmiku, "na którym ksiądz przerabia to głupie hasło właśnie na to, które powiedziałam". "Natomiast wypadałoby podać szerszy kontekst wypowiedzi, panie manipulatorze" – dodała.
"Szerszy kontekst wypowiedzi jest taki, że użyła pani Jezusa Chrystusa do wymigania się od odpowiedzi dlaczego nosiła pani taką bluzę. Więc proszę jeszcze bardziej nie urągać naszej inteligencji. Bo do tego, że pani nie bierze odpowiedzialności za swoje słowa to przywykłem" – podsumował Wiech.
Czytaj też:
Wyznanie Zembaczyńskiego: Osiem gwiazdek w sercu i w samochodzieCzytaj też:
Zajączkowska-Hernik nie mogła powstrzymać łez. "Byłam całkowicie sama"Czytaj też:
"To świątynia demoralizacji". Zajączkowska-Hernik zszokowana PE