W środę kontynuowane jest 22 posiedzenie Sejmu X kadencji. Jednym z tematów są zmiany w składce zdrowotnej. Poseł Sławomir Mentzen przypomniał stanowisko Konfederacji w tym zakresie.
Mentzen powiedział, że forsowane przez koalicję rządzącą nowelizacja jest dobra, ale stanowi jedynie kosmetykę. Istotną problemu polskiej służby zdrowia jest bowiem nie brak pieniędzy, ale brak wydolności.
– Polski system służby zdrowia jest niewydolny. Jest oparty o państwowego monopolistę NFZ. Jeżeli coś jest monopolistą, to nie może działać dobrze, a jeżeli jeszcze jest państwowe, to z całą pewnością musi działać źle – powiedział podczas dyskusji na sali planarnej.
Mentzen: Rozbić monopol NFZ
Jeden z liderów Konfederacji dodał, że w NFZ ogniskuje się wiele problemów. – Marnotrawstwo pieniędzy podatników, arbitralne oderwane od realiów wycenianie świadczeń medycznych, straszny poziom biurokracji, niejasny ciągle zmieniający się koszyk świadczeń refundowanych – wyliczał. – Pacjenci są zdani na łaskę urzędników z NFZ-u.
– Do takiego beznadziejnego systemu można dolać olbrzymią ilość pieniędzy i to nic nie zmieni – przekonywał Mentzen.
Dodał, że skierował interpelację do Ministerstwa Zdrowia z pytaniem, czy na przestrzeni ostatnich 20 lat były prowadzone jakiekolwiek badania porównawcze z innymi krajami, aby sprawdzić, czy być może polski system można zmienić. Z odpowiedzi resortu wynika, że temat taki nie był rozpatrywany.
– Mamy dziadowski system, w którym ludzie latami czekają do lekarza i nikt ani w obecnym, ani w poprzednim rządzie nie myśli, czy należy go zmienić, choć odpowiedź jest oczywista – ocenił.
Mentzen przypomniał stanowisko Konfederacji, według którego należy rozbić monopol NFZ i wprowadzić konkurujące ze sobą fundusze ubezpieczeń zdrowotnych, jak np. w Niemczech, gdzie jest ich około 100, czy Szwajcaria, w której jest kilkadziesiąt. Dodał, że obydwa te kraje są w pierwszej dziesiątce w rankingu najlepszych systemów ochrony zdrowia, a Polska 59.
Czytaj też:
Bon zdrowotny. Bosak o propozycji KonfederacjiCzytaj też:
Wokół tej propozycji Konfederacji rozsiano wiele fake newsów. Wipler raz jeszcze tłumaczy