POLITICO podzieliło listę na trzy kategorie: "Wykonawcy" (ci najbardziej biegli w narzucaniu swojej woli), "Prekursorzy" (ci, którzy wstrząsają statusem quo) i "Wizjonerzy" (których śmiałe pomysły napędzają działania). Lista nie ma stanowić wyrazu wsparcia, ale pokazanie, kto faktycznie dzierży europejskie stery władzy.
"Polska znalazła się w głównym nurcie politycznym. To kolejna znacząca zmiana. Wzrost znaczenia kraju został dodatkowo wzmocniony przez zdrową gospodarkę krajową i nowy europejski nacisk na obronę i bezpieczeństwo. To szczególnie trafny kierunek po ponownym wyborze Donalda Trumpa" – czytamy.
Czterech Polaków w rankingu
Premier Donald Tusk został uwzględniony w kategorii "Wykonawców". "Jest człowiekiem najlepiej przygotowanym do powstrzymania fali populizmu. Polski premier, były przewodniczący Rady Europejskiej, jest najbardziej wyrazistym przywódcą Europejskiej Partii Ludowej. (...) Wraz ze wzrostem liczby skrajnie prawicowych partii w całej Europie, wielu kolegów Tuska z EPL pokazało, że są otwarci na zawieranie umów, a nawet tworzenie koalicji z ultranacjonalistami. Zwolennikami porozumienia są między innymi Hiszpan Alberto Nunez Feijoo i Manfred Weber, przewodniczący EPL i lider jej reprezentacji w Parlamencie Europejskim. 67-letni Tusk jest radykalnie przeciwny tym flirtom; po latach walki z Prawem i Sprawiedliwością w Warszawie, polski premier niechętnie patrzy, jak jego rodzina polityczna sprzymierza się z prawicowymi wrogami" – zachwala brukselski portal.
W tej samej kategorii co polski premier, POLITICO umieściło Piotra Serafina, komisarza Unii Europejskiej ds. budżetu. "Polski ekonomista podlega bezpośrednio przewodniczącej Komisji Europejskiej. Jego misją jest wykorzystanie władzy budżetowej do wywierania nacisku na kraje UE w celu przeprowadzenia bardzo potrzebnych reform wewnętrznych i karania wszelkich demokratycznych odstępstw poprzez odcięcie funduszy. Serafin, którego bywał porównywany do 'komputera' ze względu na jego zdolność do przetwarzania liczb w czasie rzeczywistym, przychodzi na to stanowisko z rozległą siecią kontaktów w Brukseli z czasów, gdy był szefem personelu ówczesnego przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska" – uzasadniono.
Ranking obejmuje Rafała Trzaskowskiego. Włodarz Warszawy i kandydat KO na prezydenta RP, został uznany za "Prekursora". "Jeśli Rafał Trzaskowski wygra przyszłoroczne wybory prezydenckie w Polsce, jego zwycięstwo odwróci losy dziesięcioletniej dominacji PiS-u w kraju, wprowadzając Warszawę na bardziej postępową i znacznie bardziej przyjazną Unii Europejskiej ścieżkę. 52-letni centrowy prezydent Warszawy jest powszechnie postrzegany jako dziecko z plakatu dla miejskich, kosmopolitycznych, szybko rozwijających się części kraju, które często nazywane są 'Polską A'. (...) Wygrana w wyborach prezydenckich byłaby nie tylko zwycięstwem Trzaskowskiego. Byłby sojusznikiem premiera Tuska w ramach władzy wykonawczej" – opisuje POLITICO.
Ostatnim Polakiem w zestawieniu jest szef MSZ Radosław Sikorski, którego uznano za "Wizjonera". "W obliczu problemów Francji i Niemiec Radosław Sikorski jest człowiekiem, którego zadaniem jest zapewnienie, że centrowi politycy europejscy będą nadal rozmawiać z Waszyngtonem, gdy druga administracja Donalda Trumpa przejmie władzę w Stanach Zjednoczonych" – wyjaśniono.
Czytaj też:
Macron odwiedzi Polskę. Tusk ujawnia szczegółyCzytaj też:
Rząd Tuska jak PiS. "Wycinają drzewa, żeby powstrzymać migrantów"