Prokuratura kończy śledztwo. Partner Ludmiły Kozłowskiej oczyszczony z zarzutów

Prokuratura kończy śledztwo. Partner Ludmiły Kozłowskiej oczyszczony z zarzutów

Dodano: 
Prokurator, zdjęcie ilustracyjne
Prokurator, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Andrzej Jackowski
Prokuratura umorzyła śledztwo prowadzone przeciwko Bartoszowi K. z fundacji Otwarty Dialog.

Jak przekazała we wtorek rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Lublinie Beata Syk-Jankowska, śledztwo przeciwko Bartoszowi K. zostało umorzone w grudniu br. wobec braku znamion czynu zabronionego.

– Dowody zgromadzone po przedstawieniu zarzutów w ramach weryfikacji linii obrony Bartosza K. uprawdopodabniają przestawioną przez niego wersje wydarzeń, że usługi wskazane w opisanych fakturach (…) mogły być faktyczne wykonywane – przekazała.

– Prokurator uznał, że brak przejrzystości źródeł przychodów spółki, której prezesem zarządu był Bartosz K., stanowiło okoliczność uprawdopodobniającą podejrzenie popełnienia przez niego przestępstwa w postaci prania pieniędzy. Niemniej jednak zgromadzony materiał dowodowy, nie dostarczył niezbędnych podstaw do wniesienia oskarżenia, co skutkowało umorzeniem śledztwa – dodała.

Sprawa K.

K. został zatrzymany 23 czerwca 2021 roku w jednym z warszawskich hoteli na zlecenie Prokuratury Regionalnej w Lublinie. Dzień wcześniej przyleciał z Brukseli.

Śledczy przedstawili mu zarzuty zarzuty poświadczenia nieprawdy w celu osiągnięcia korzyści majątkowych. K. jako prezes spółki Silk Road w latach 2012-2016 miał wystawiać faktury VAT z tytułu nieokreślonych usług konsultacyjnych. Do jego kontrahentów, zdaniem śledczych z Lublina, miały należeć "wyłącznie podmioty z tzw. rajów podatkowych".

Zdaniem śledczych chodzi 46 faktur VAT wystawionych na rzecz 11 zagranicznych przedsiębiorców. Opiewają one na kwotę 5,3 mln zł. Środki te miały zostać przelane na konto Fundacji Otwarty Dialog.

Po zatrzymaniu na wniosek Prokuratury Regionalnej w Lublinie mężczyzna trafił do aresztu. Trzy tygodnie później, po wpłacie 300 tys. zł kaucji, wyszedł na wolność. Sąd Okręgowy w Lublinie zniósł wobec K. nałożone wcześniej ograniczenia. Chodzi o zakaz opuszczania kraju i dozór policyjny, czyli konieczność meldowania się w komisariacie policji pięć razy w tygodniu. Sąd odrzucił tym samym wniosek prokuratury o zaostrzenie sankcji.

Czytaj też:
"Prowokacja ze strony Tuska". Antoni Macierewicz zatrzymany przez policję
Czytaj też:
"Chcę stanąć przed sądem". Kotula zrzekła się immunitetu

Źródło: Niezalezna.pl
Czytaj także