Rosja zaatakowała Ukrainę. Zdecydowana reakcja polskiej armii

Rosja zaatakowała Ukrainę. Zdecydowana reakcja polskiej armii

Dodano: 
Myśliwiec F-16 na zdjęciu ilustracyjnym
Myśliwiec F-16 na zdjęciu ilustracyjnym Źródło: Pixabay
Rosja dokonała kolejnego zmasowanego ataku na cele na Ukrainie. Polskie wojsko zdecydowało o poderwaniu myśliwców.

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych przekazało w komunikacie, że w związku z rosyjskim atakiem z użyciem rakiet manewrujących, pocisków balistycznych i dronów na obiekty znajdujące się między innymi na zachodzie Ukrainy, rozpoczęło się "operowanie wojskowego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej".

"Zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił wszystkie dostępne siły i środki pozostające w jego dyspozycji, poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości" – czytamy w komunikacie DORSZ.

Dowództwo dodało, że polskie siły cały czas monitorują sytuację i pozostają w gotowości do natychmiastowej reakcji.

Wojna w Europie?

Wiele krajów europejskich po cichu przygotowuje się do III wojny światowej – pisze o zagrożeniu ze strony Rosji amerykański "Newsweek". Według magazynu europejskie kraje NATO już zaczęły przygotowywać grunt pod obronę w obawie, że Rosja może zaatakować Sojusz. Chodzi o gotowość zarówno na potencjalną wojnę na pełną skalę, jak i inne możliwe scenariusze konfliktu.

"Newsweek" odnotowuje, że przygotowania Europy do wojny z Rosją są widoczne w zwiększonych wydatkach na obronę w niektórych krajach, zwłaszcza Europy Wschodniej. Redakcja zwraca jednocześnie uwagę, że Europa Zachodnia pozostaje pod tym względem w tyle.

"To nie przypadek, że największe wzrosty wydatków na obronę w NATO pochodzą od tych, którzy są najbliżej Rosji. Poza wschodnią flanką NATO inni sojusznicy działają z mniejszą pilnością i okazali się znacznie mniej skłonni do zwiększania inwestycji na tym samym poziomie" – czytamy.

Gazeta, powołując się na urzędników i ekspertów pisze, że nowa administracja prezydenta elekta USA Donalda Trumpa podwoi presję na Europę, aby jeszcze bardziej zwiększyła wydatki wojskowe.

Czytaj też:
Polska wyśle swoje wojska na Ukrainę? Jest jednoznaczna odpowiedź
Czytaj też:
"Zrobię to jeszcze raz". Scholz znów chce wzburzyć Ukraińców

Źródło: X
Czytaj także