No co ty, Do… Do… Donek? Ja nad nim całą godzinę myślałem!
Rozumiem. Ale ludzie nie zawsze dobrze odbierają takie tytuły skupione na chwaleniu siebie samego.
Ale gdzie tu chwa… chwalenie? "Święty za życia" – przecież to tylko stwierdzenie fa… faktu! Kto tyle dla dzieci zrobił, ile ja?!
No ale popatrz: ja swoją książkę nazwałem "Szczerze". Wszyscy wiedzą, że gie prawda i nic tam szczerego nie ma, ale jest w miarę neutralnie.
Jak się będzie ktoś cze… cze… czepiał, to z baśki mogę dać!
Słuchaj, a może to jest pomysł?! "Z baśki" – idealny tytuł!
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
