Szokujące doniesienia ws. wydatków Warszawy. "Ponad 40 mln zł na LGBT"

Szokujące doniesienia ws. wydatków Warszawy. "Ponad 40 mln zł na LGBT"

Dodano: 
Warszawa, zdjęcie ilustracyjne
Warszawa, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Tomasz Gzell
W ostatnich latach Warszawa miała przekazać pośrednio, bądź bezpośrednio ponad 40 mln złotych na organizacje LGBT.

Podczas konferencji prasowej Sebastian Kaleta z PiS poinformował, że wspólnie z radnymi miejskimi udało mu się zlokalizować dużo umów i projektów, które miasto stołeczne wspierało w ostatnich latach.

– I to była to kwota nie mniejsza niż 40 milionów, którą otrzymały od miasta stołecznego Warszawy, od Rafała Trzaskowskiego, organizacje wspierające środowiska LGBT, lub wprost te organizacje na projekty, które realizują różne propozycje środowisk LGBT, w tym różne ideologiczne zagadnienia – stwierdził Kaleta.

– Dla porównania podam, że wczoraj szefowa sztabu pana Trzaskowskiego, pani Paprocka, wskazała, że przez 6-letnią prezydenturę Rafała Trzaskowskiego dumna Warszawa przekazała warszawskiej policji 20 kilka milionów złotych. Macie państwo porównanie czy bezpieczeństwo było priorytetem dla Rafała Trzaskowskiego, czy wspieranie projektów środowisk LGBT w Warszawie – kontynuował.

Skandal w Muzeum Sztuki Nowoczesnej

Politycy Prawa i Sprawiedliwości udali się z wizytą do otwartego w październiku ubiegłego roku Muzeum Sztuki Nowoczesnej w centrum Warszawy. W biblioteczce znaleźli książkę pt. "Gender Queer – Autobiografia". Okazało się, że pozycja zawiera treści i obrazki o charakterze seksualnym i transpłciowym. Autorem komiksu jest Maia Kobabe, osoba uznająca się za niebinarną.

Patryk Jaki wskazał, że w wielu miejscach na świecie dokładnie ten komiks jest po prostu zakazany. – Będzie nasza prawna reakcja, niewykluczone zawiadomienie do prokuratury, to jest dla mnie oczywiste, że to jest łamanie prawa. Jak można w ogóle publiczne pieniądze przekazywać na promowanie pornografii wśród dzieci w Warszawie, przecież to jest skandal po prostu. Trzaskowski do dymisji powinien się podać za coś takiego – dodał.

Dziennikarz dopytywał Jakiego, czy zawiadomienie do prokuratury jest dopiero rozważane. – Będzie zawiadomienie – zapewnił.

Czytaj też:
Absurdalne wydatki Warszawy. "Drzewa sprowadzane z Niemiec"
Czytaj też:
Praca dla swoich. Warszawa opłaciła 42 dyplomy na Collegium Humanum

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także