Liczba ludności Polski wynosząca 37 490 tys. oznacza obniżenie o ok. 147 tys. w stosunku do ubiegłego roku.
Najmniejsza liczba urodzeń od 1945 roku
Jak wskazuje Główny Urząd Statystyczna, stopa ubytku rzeczywistego wyniosła -0,39 proc., a to z kolei oznacza, że na każde 10 tys. ludności ubyło ok. 39 osób (dla porównania – w 2023 r. na 10 tys. ludności ubyło 34 osoby).
Z oficjalnych danych wynika, że w 2024 r. zarejestrowano ok. 252 tys. urodzeń żywych, czyli o ponad 20 tys. mniej niż w poprzednim roku.
Właśnie ten wskaźnik świadczy o tym, że mamy do czynienia z najniższą liczbą urodzeń odnotowaną na obszarze całego kraju po 1945 roku.
GUS: Sytuacja ludnościowa Polski pozostaje trudna
Jak podkreśla GUS, "obserwowane procesy demograficzne wskazują, że sytuacja ludnościowa Polski pozostaje trudna”.
"W najbliższej przyszłości nie należy oczekiwać istotnych zmian gwarantujących stabilny rozwój demograficzny. Niski poziom dzietności, utrzymujący się od trzech dekad, będzie miał negatywny wpływ także na przyszłą liczbę urodzeń, z uwagi na zmniejszającą się liczbę kobiet w wieku rozrodczym" – informuje Urząd.
"Zjawisko to nasila się również w wyniku utrzymującego się od wielu lat wysokiego poziomu emigracji Polaków za granicę (szczególnie dotyczy to emigracji czasowej ludzi młodych). Niski poziom dzietności i urodzeń, przy jednoczesnym wydłużaniu się przeciętnego trwania życia, wpływa na coraz szybsze starzenie się społeczeństwa poprzez m.in. wzrost liczby i udziału najstarszych grup wieku ludności w ogólnej populacji – w 2023 r. grupa wieku 80 lat i więcej liczyła ponad 1,6 mln osób, tj. prawie 5 proc. ludności Polski (w 2010 r. było to 1,3 mln osób, tj. ponad 3 proc., a w 2000 r. – 770 tys. – 2 proc. populacji)" – podkreśla Główny Urząd Statystyczny.
Czytaj też:
Tuska zapytano o likwidację 800 plus. Oto co odpowiedziałCzytaj też:
Złe wieści dla polskiej gospodarki. MFW obniża prognozy