Koniec przymusowych relokacji uchodźców. Morawiecki: To gigantyczny sukces Polski

Koniec przymusowych relokacji uchodźców. Morawiecki: To gigantyczny sukces Polski

Dodano: 
Joanna Kopcińska, Mateusz Morawiecki, Konrad Szymański
Joanna Kopcińska, Mateusz Morawiecki, Konrad SzymańskiŹródło:Flickr / KPRM
Wczoraj udało się wypracować bardzo dobre konkluzje dla Polski. Wzmocniliśmy naszą pozycję w procesie negocjacyjnym nawet w przyszłości, co jest ważne, ale najważniejsze jest to, że nie ma przymusowych relokacji uchodźców, czyli nasze racje zostały uznane – podkreślał w rozmowie z polskimi mediami przed drugim dniem szczytu Rady Europejskiej w Brukseli premier Mateusz Morawiecki.

Podczas całonocnych obrad na unijnym szczycie liderzy państw członkowskich zgodzili się co do tego, iż nie będzie przymusowych kwot, a w każdym kraju powstaną centra kontroli imigrantów, w których urzędnicy sprawdzą, kto kwalifikuje się do azylu. W jednym z zapisów przyjętego porozumienia czytamy, iż "Rada Europejska uznaje, że warunkiem wstępnym unijnej polityki migracyjnej jest bardziej efektywna kontrola zewnętrznych granic. To wyzwanie nie tylko dla krajów członkowskich, ale Europy jako całości".

Czytaj też:
Szczyt UE. Jest porozumienie ws. migrantów

Przed rozpoczęciem drugiego dnia szczytu z polskimi mediami rozmawiał premier Mateusz Morawiecki. Szef polskiego rządu podkreślił, że konsekwencja się opłaciła. – Ale to nie tylko upór – zastrzegł – To również przeciwstawienie naszych racji, chociażby w tym względzie, że przecież musimy znaleźć skuteczne mechanizmy obrony granic zewnętrznych – to, co zawsze my mówiliśmy – i umiejętną pomoc przekazywaną do tych krajów, na miejscu – wskazał.

Mateusz Morawiecki mówił również: "Ta wielka sprawa, którą dzisiaj mogę określić jako rzeczywiście gigantyczny sukces Polski, jest bardzo budująca dla mnie, ponieważ my staramy się łączyć Europę, a nie ją dzielić i w tym procesie wypracowaliśmy mechanizmy, które rzeczywiście pozwolą połączyć stanowisko wszystkich krajów". Premier tłumaczył, że jeśli ktoś chce przyjmować do swojego kraju migrantów - może to robić, ale Polska i kraje Grupy Wyszehradzkiej zaprezentowały inne racje i te racje zostały wysłuchane.

– Więc jestem bardzo zbudowany tym, że potrafiliśmy w skuteczny sposób te nasze argumenty przedstawić i właściwie odnieśliśmy ogromny sukces – przyznał Morawiecki.

twitter

Źródło: Twitter / 300polityka.pl
Czytaj także