Pojednawczy i życzliwy w tonie list prezydenta Dudy do czytelników „Gazety Wyborczej” był najgorszym, co mogło spotkać redaktorów tego dziennika. Gazeta natychmiast otworzyła osobną rubrykę, w której czytelnicy dają odpór prezydentowi, wyszydzając go i się wyzłośliwiając. To może jednak nie wystarczyć, by zniechęcić prezydenta do prób – jak zapowiedział w pierwszym wystąpieniu w parlamencie – odbudowywania wspólnoty. Tymczasem szansę na swoje przetrwanie nie tylko „Gazeta”, lecz także cały obóz, który reprezentuje, widzi w odnowieniu i podgrzaniu podziału Polaków oraz dalszym judzeniu ich do wyniszczającej wzajemnej wojny. (…)
fot. Tomasz Adamowicz/Forum
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda