Policjanci zatrzymali podpalaczy nielegalnego składowiska opon w Trzebini. Gigantyczny pożar wybuchł pod koniec maja, walczyło z nim ponad 300 strażaków. Straty sięgają setek tysięcy złotych, skażone też zostało powietrze. Okazuje się, że dwóch mężczyzn podpaliło składowisko, "aby się coś działo" – informuje RMF FM.
Funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 22 i 28 lat. Pochodzą z sąsiedniej miejscowości. Według informacji RMF FM mężczyźni stwierdzili, że podpalili składowisko opon, "aby coś się działo, dla zabawy".
Mężczyźni mieli powiedzieć policji, że słyszeli o innych pożarach, w innych miejscowościach i dlatego podpalili składowisko w Trzebini. Nie zdawali sobie ze skali zagrożenia. Co ważne, nie są związani z właścicielem terenu.
Zatrzymanym może teraz grozić do 10 lat więzienia. Niewykluczone, że odpowiedzą też finansowo – koszty akcji gaśniczej sięgają setek tysięcy złotych.
Źródło: RMF FM