Rosyjscy biegli kłamali ws. Smoleńska. Prokuratura Krajowa wnioskuje o areszt

Rosyjscy biegli kłamali ws. Smoleńska. Prokuratura Krajowa wnioskuje o areszt

Dodano: 
Wrak tupolewa, który rozbił się w Smoleńsku
Wrak tupolewa, który rozbił się w Smoleńsku Źródło: PAP/Wojciech Pacewicz
Prokuratura Krajowa poinformowała, że na przełomie kwietnia i maja skieruje do sądu wnioski o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec rosyjskich biegłych medyków sądowych. Sprawa dotyczy poświadczenia nieprawdy w ich opiniach z sekcji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej.

Jak wyjaśnia PK, strona rosyjska odmówiła realizacji wniosków o udzielenie pomocy prawnej, w tym w postaci ogłoszenia biegłym postanowień o przedstawieniu zarzutów i przesłuchania ich w charakterze podejrzanych.

"Wobec tego na przełomie kwietnia i maja 2025 r. prokurator skieruje do właściwego sądu wnioski o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. W przypadku uwzględnienia wniosków przez sąd umożliwi to poszukiwanie podejrzanych listami gończymi" – podała prokuratura w komunikacie opublikowanym w czwartek (10 kwietnia).

Prokuratura: Rosyjscy biegli poświadczyli nieprawdę w opiniach z sekcji zwłok

Chodzi o śledztwo dotyczące poświadczenia nieprawdy przez rosyjskich biegłych medyków sądowych w sporządzonych przez nich opiniach medyczno-sądowych.

"W toku postępowania uzyskano materiał dowodowy pozwalający na ustalenie, że w 61 sekcjach zwłok dotyczących 60 ofiar katastrofy polskiego samolotu rosyjscy medycy sądowi w wydanych przez siebie opiniach medyczno-sądowych poświadczyli nieprawdę co do okoliczności mających znaczenie dla prowadzonego śledztwa" – podkreśla PK.

15. rocznica katastrofy smoleńskiej

10 kwietnia 2010 r. na lotnisku w Smoleńsku rozbił się rządowy samolot Tu-154M. Zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką Marią Kaczyńską, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, a także wielu urzędników państwowych, wojskowych i duchownych. Delegacja leciała do Rosji na obchody rocznicowe zbrodni katyńskiej.

Zgodnie z tzw. raportem Millera tupolew zahaczył lewym skrzydłem o brzozę, obrócił się i uderzył w ziemię. Z kolei według ustaleń podkomisji kierowanej przez Antoniego Macierewicza na skrzydle doszło do eksplozji.

W kwietniu 2022 r. podkomisja zaprezentowała ostateczny raport ze swoich prac. Macierewicz przekazał, że katastrofa smoleńska była wynikiem "aktu bezprawnej ingerencji". Podkomisja złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przeprowadzenia zamachu na życie prezydenta Kaczyńskiego i morderstwa 95 osób. Podkomisja unieważniła też raport Millera.

Podkomisja Macierewicza rozwiązana, raport Millera znów obowiązuje

W grudniu 2023 r. po zmianie władzy w Polsce nowe kierownictwo Ministerstwa Obrony Narodowej rozwiązało podkomisję Macierewicza i przewróciło raport Millera, ogłaszając, że jest on "jedynym wiążącym dokumentem określającym przebieg oraz faktyczne przyczyny katastrofy".

Sejm RP w uchwale z 2010 r. uznał katastrofę w Smoleńsku za największą tragedię w powojennej historii Polski. To także największa katastrofa pod względem liczby ofiar w historii polskich Sił Powietrznych.

Czytaj też:
Rosjanie próbowali zakłócić obchody. Incydent w Smoleńsku


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: dorzeczy.pl/gielda


Opracował: Damian Cygan
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także