– Strona rosyjska udzieli adekwatnej odpowiedzi na zamknięcie konsulatu w polskim Krakowie – poinformował rzecznik rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa. Jej zdaniem Warszawa "celowo niszczy relacje z Federacją Rosyjską i działa wbrew interesom swoich obywateli". – Wkrótce nastąpi adekwatna reakcja na te nieadekwatne kroki – stwierdziła.
W poniedziałek 12 maja szef MSZ Radosław Sikorski poinformował, że zdecydował o wycofaniu zgody na działanie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Krakowie. Decyzja ma związek z dowodami na udział rosyjskich służb specjalnych w podpaleniu centrum handlowego przy ul. Marywilskiej w Warszawie w maju zeszłego roku.
Rosjanie odpowiedzialni za pożar
Hala targowa przy ul. Marywilskiej 44 w Warszawie spłonęła 12 maja 2024 r. Było tam około 1,4 tys. sklepów i punktów usługowych. "Wiemy już na pewno, że wielki pożar na Marywilskiej był efektem podpalenia na zlecenie rosyjskich służb. Działania koordynowane były przez osobę przebywającą w Rosji. Część sprawców przebywa już w areszcie, reszta została zidentyfikowana i jest poszukiwana. Dopadniemy wszystkich" – napisał premier na portalu X.
Z kolei rzecznik prasowy MSWiA Jacek Dobrzyński opublikował wspólne oświadczenie ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Adama Bodnara oraz ministra spraw wewnętrznych i administracji, koordynatora służb specjalnych Tomasza Siemoniaka. "Obecnie, na podstawie zgromadzonych dowodów wiemy, że pożar był efektem podpalenia dokonanego na zlecenie rosyjskich służb specjalnych. Mamy pogłębioną wiedzę na temat zlecenia i przebiegu podpalenia oraz sposobu jego dokumentowania przez sprawców" – mogliśmy przeczytać.
Pierwsi informowali Litwini
W marcu br. litewski prokurator główny ds. przestępczości zorganizowanej oświadczył, że rosyjski wywiad wojskowy stoi za podpaleniem hali przy Marywilskiej w Warszawie. Sprawcami mieli być Ukraińcy przebywający w Polsce. Przypomnijmy, że w październiku ubiegłego roku minister spraw zagranicznych zdecydował o wycofaniu zgody na działanie konsulatu Rosji w Poznaniu. Resort ogłosił, że personel dyplomatyczny rosyjskiej placówki zostanie uznany za osoby niepożądane na terytorium RP.
Czytaj też:
Litwa: Podpalenie przy Marywilskiej zlecił rosyjski wywiad, wykonali Ukraińcy. Tusk komentujeCzytaj też:
Pożar na Marywilskiej. Tusk: Wiemy już na pewno. Zlecenie rosyjskich służb