Hołownia za Nawrockiego? Giertych przedstawił plan zablokowania prezydenta

Hołownia za Nawrockiego? Giertych przedstawił plan zablokowania prezydenta

Dodano: 
Roman Giertych (KO)
Roman Giertych (KO) Źródło: PAP / Marcin Obara
Roman Giertych zasugerował odroczenie zaprzysiężenia Karola Nawrockiego przez Zgromadzenie Narodowe. – Wówczas pełnić obowiązki prezydenta będzie marszałek Sejmu – powiedział.

Giertych mówił na konferencji prasowej w środę o "fałszerstwach" w trakcie wyborów prezydenckich, sugerując, że kryje je powołana specjalnie w tym celu za rządów PiS Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, odpowiedzialna za stwierdzenie ważności wyborów.

Poseł KO wskazał, że decyzję o tym, czy przyjąć przysięgę od prezydenta elekta Karola Nawrockiego, czy nie, będzie musiało podjąć Zgromadzenie Narodowe (ZN), które tworzą połączone izby Sejmu i Senatu.

Giertych: Przerwa w Zgromadzeniu Narodowym, przegłosowanie ustawy o Sądzie Najwyższym

– Zwracam się dzisiaj do szefów katedr prawa konstytucyjnego w całej Polsce z prośbą o opinię na wypadek gdyby izba pana Kaczyńskiego skręciła wyrok w sprawie ważności wyborów i nie zarządziła ponownego przeliczenia głosów – mówił.

Opinia prawników ma dotyczyć tego, czy "prawidłowym działaniem w takiej sytuacji nie byłoby raczej przegłosowanie przerwy w Zgromadzeniu Narodowym np. do 6 września, w tym czasie przegłosowanie ustawy o sądzie Najwyższym".

Jak tłumaczył Giertych, "wówczas pełnić obowiązki prezydenta będzie marszałek Sejmu – po to, aby SN mógł się zebrać (...) i odpowiedzieć na pytanie, czy mamy przyjąć przysięgę pana Nawrockiego, czy ponownie przeliczać głosy, czy jest podstawa do unieważnienia wyborów".

Zadeklarował, że uszanuje każde z trzech możliwych rozstrzygnięć. – Osobiście opowiadam się za ponownym przeliczeniem (głosów – red.) – zaznaczył.

PKW przyjęła sprawozdanie z wyborów prezydenckich

W poniedziałek Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła sprawozdanie z wyborów prezydenckich. Poparło je sześciu członków PKW, przeciw był jeden, a dwóch wstrzymało się od głosu. Do konkluzji wprowadzono poprawki zgłoszone przez Ryszarda Balickiego, dotyczące nieprawidłowości podczas głosowania, przede wszystkim w drugiej turze.

Sprawozdanie PKW trafi teraz do Sądu Najwyższego, który rozstrzyga o ważności wyboru prezydenta. Decyzję podejmie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych (IKNiSP), której status kwestionuje rząd Donalda Tuska, powołując się na orzeczenia europejskich trybunałów.

Na razie IKNiSP rozpatruje protesty wyborcze. Sędziowie ocenią, czy podczas głosowania doszło do naruszeń, a jeśli tak, to czy miały one wpływ na wynik wyborów. Termin składania protestów upłynął 16 czerwca.

Nawrocki pokonał Trzaskowskiego

Wybory prezydenckie wygrał Karol Nawrocki, pokonując w drugiej turze Rafała Trzaskowskiego. Prezes IPN i kandydat popierany przez PiS uzyskał 50,89 proc. głosów (10 606 877), podczas gdy prezydent Warszawy, kandydat KO zdobył 49,11 proc. poparcia (10 237 286). Różnica wynosi ponad 369 tys. głosów.

Czytaj też:
Dlaczego Trzaskowski przegrał? Polacy odpowiedzieli w sondażu


Dołącz do akcjonariuszy Do Rzeczy S.A.
Roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Damian Cygan
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także