Drobiazgowe kontrole, brak pośpiechu i mandaty zamiast pouczeń – tak w ostatnich dniach wygląda praca policji. Funkcjonariusze policji, podobnie jak przedstawiciele Służby Więziennej, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celnej i Straży Granicznej domagają się zmian, przede wszystkim w zakresie wynagrodzenia.
Wśród postulatów są m.in. zmiany w systemie emerytalnym dla pracowników służb mundurowych, przywrócenie pełnego uposażenia za czas przebywania na zwolnieniu chorobowym nie dłużej niż 30 dni w roku czy podwyżki pensji.
– Jestem wręcz zdumiony i zaniepokojony tym, że atmosfera jest aż tak bojowa – komentował sytuację jeszcze w lipcu szef NSZZ Policjantów Rafał Jankowski. – To świadczy o tym, że w środowisku naprawdę zawrzało. Doszło do sytuacji, gdzie ja – jako szef NSZZ Policjantów – staram się tonować te nastroje, tak aby do całej sprawy podejść z rozsądkiem i prowadzić dalej negocjacje z resortem.
Czytaj też:
Zamiast mandatu pouczenie. Rusza włoski strajk policjantów