Szef MSZ Węgier o Sikorskim: Stracił zdrowy rozsądek

Szef MSZ Węgier o Sikorskim: Stracił zdrowy rozsądek

Dodano: 
Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto
Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto Źródło: PAP/EPA / ANDREJ CUKIC
Radosław Sikorski przez podżeganie do wojny utracił zdrowy rozsądek – ocenił szef MSZ Węgier Peter Szijjarto, odnosząc się do wpisu polskiego ministra, w którym ten zarzucił Viktorowi Orbanowi grożenie wyjściem z UE.

"Wiktor Orban zrobił z Węgier najbiedniejszy kraj Unii Europejskiej a teraz grozi, że z niej wyjdzie. Nie przeraża mnie ta groźba bo od lat, w koordynacji z Putinem, Unię sabotuje. Przestrzegam: do tego prowadzi złodziejstwo i nacjonalizm" – napisał Sikorski w piątek na platformie X.

"Minister spraw zagranicznych Sikorski przez podżeganie do wojny najwyraźniej utracił zdrowy rozsądek" – ocenił szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto.

twitter

Stosunki między rządem Viktora Orbana a rządem Donalda Tuska zaostrzyły się po tym, jak w grudniu 2024 r. Budapeszt udzielił azylu Marcinowi Romanowskiemu, politykowi PiS i byłemu wiceministrowi sprawiedliwości, na którym ciążą zarzuty dotyczące nieprawidłowości w działaniach Funduszu Sprawiedliwości.

Polska bez ambasadora na Węgrzech

Rzecznik MSZ Paweł Wroński poinformował w czwartek, że 15 lipca Sebastian Kęciek zakończył pracę jako polski ambasador na Węgrzech. Wroński przekazał, że obecnie Polska jest reprezentowana w tym kraju przez dyplomatę w randze charge d'affaires (Jacka Śladewskiego).

Wcześniej sekretarz stanu w węgierskim MSZ Levente Magyar napisał na Facebooku, że "Polska ostatecznie odwołała swojego ambasadora na Węgrzech, oficjalnie obniżając poziom dwustronnych relacji dyplomatycznych".

"Stopniowe pogarszanie się stosunków politycznych doprowadziło do tego godnego ubolewania kroku, który nie ma precedensu w historii relacji z naszymi środkowoeuropejskimi partnerami" – dodał Magyar.

Wroński tłumaczył później, że wbrew twierdzeniom strony węgierskiej zakończenie przez Kęcieka misji ambasadorskiej w Budapeszcie nie oznacza trwałego obniżenia poziomu dwustronnych relacji dyplomatycznych, lecz wynika z "normalnej rotacji" na tym stanowisku.


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Damian Cygan
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także