Decyzja zapadła po serii problemów związanych z niewłaściwym traktowaniem pojemników jako śmietników na zużyte ubrania. Kontenery, które miały służyć do zbierania darowanej odzieży w dobrym stanie, stały się miejscem składowania odzieży w złym stanie, którą organizacja musiała później utylizować na własny koszt.
Niewłaściwe Praktyki
Pomimo licznych apeli Polskiego Czerwonego Krzyża, aby darowane rzeczy były w dobrym stanie, kontenery zaczęły być traktowane jako śmietniki. Tylko ubrania nadające się do dalszego użytku, które można sprzedać w second-handach, przynosiły organizacji dochody. Niestety, coraz więcej osób zaczęło wyrzucać do kontenerów odzież w złym stanie, co zmusiło PCK do ponoszenia dodatkowych kosztów związanych z jej utylizacją.
Zgodnie z oświadczeniem PCK, proces likwidacji kontenerów przyspieszył po wypowiedzeniu umowy przez dotychczasowego operatora logistycznego, firmę Wtórpol. Powód rozwiązania współpracy to m.in. zmiany w przepisach dotyczących klasyfikacji i gospodarowania tekstyliami, które wpłynęły na wzrost kosztów zbiórki i obniżenie jakości zbieranej odzieży.
Szukają nowych rozwiązań
Obecnie trwa proces usuwania kontenerów z ulic polskich miast. PCK obawia się, że brak wpływów ze zbiórek może poważnie ograniczyć jego możliwości pomocowe, a zasoby odzieżowe, które trafiały do potrzebujących, mogą zostać poważnie zagrożone.
Mimo przejściowych kłopotów Polski Czerwony Krzyż zapowiedział, że będzie poszukiwał nowych rozwiązań i jest otwarty na współpracę z samorządami, organizacjami, firmami oraz innymi partnerami, którzy podzielają cele i wartości organizacji. W obliczu trudnej sytuacji PCK chce znaleźć alternatywne metody zbiórki i dystrybucji darowanej odzieży, które pozwolą mu kontynuować działania pomocowe.
Czytaj też:
Publicysta "Haaretz": Izraelskie media nie informują Izraelczyków, co się dzieje w GazieCzytaj też:
Blisko co dziesiąty mieszkaniec tego kraju żyje w skrajnej biedzie
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
