Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Rafał Trzaskowski nawiązał do programu in vitro. Kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy zaatakował też swojego konkurenta, Patryka Jakiego, że ten "kluczy" ws. in vitro. – Głosował za skasowaniem tego programu. Wcześniej nie popierał tego programu, kiedy wprowadzał go rząd Platformy i PSL-u. Natomiast wczoraj, wygłosił taką deklarację, gdzie powiedział jasno, że stanowisko episkopatu będzie dla niego wiążące. Jakie jest stanowisko episkopatu, wszyscy wiemy – mówił.
– Stąd moje pytanie do Patryka Jakiego. Jak będzie w rzeczywistości? Czy w rzeczywistości będzie tak, że prezydent, gdyby na nieszczęście stałby się ktoś z PiS-u, będzie się słuchał episkopatu albo Jarosława Kaczyńskiego? Czy to nie jest tak, że oddając głos na Patryka Jakiego, oddajemy głos na politykę prowadzoną przez Jarosława Kaczyńskiego – dodawał Trzaskowski.