"W dniu 4 sierpnia 2025 r. prokurator Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach skierował do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie akt oskarżenia przeciwko byłemu funkcjonariuszowi Policji Arturowi Sz. w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS)" – czytamy w komunikacie PK opublikowanym w czwartek.
Podkreślono w nim, że to pierwszy akt oskarżenia w tej sprawie.
Były policjant oskarżony. W tle sklep Red is Bad
Artur S. został oskarżony o popełnienie łącznie 23 przestępstw, w tym bezprawnego pozbawienia wolności pracownicy sklepu Red is Bad, dokonywania bezprawnych sprawdzeń w policyjnych bazach danych oraz szeregu przestępstw na szkodę jego byłej żony.
Kolejnych pięć zarzutów dotyczy niedopełnienia obowiązków służbowych w związku z pomocą i asystą udzielaną podejrzanemu Pawłowi S. przy wypłacie z banku większych kwot pieniędzy.
Według prokuratury jesienią 2023 r. Paweł S. wypłacił "w asyście" Artura S. łącznie ponad 3,5 mln zł. Każdorazowo przekazywał Arturowi S. za tę "przysługę" kwotę 1000 zł. Podczas niektórych wypłat oskarżony Artur S. pozostawał w służbie, a każdorazowo poruszał się pojazdem z podrobioną tablicą rejestracyjną.
W wyniku prowadzonego postępowania Artur S. został zwolniony ze służby w policji z dniem 31 stycznia 2025 r.
Śledztwo prokuratury ws. RARS
Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych prokuratura prowadzi od grudnia 2023 r. Dotyczy ono między innymi dopuszczenia się w okresie od lutego 2021 r. do listopada 2023 r. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników Agencji w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Mowa jest tu o "organizowaniu i procedowaniu zakupu towarów" dla RARS, a tym samym "działania na szkodę interesu publicznego".
Wśród podejrzanych są m.in. Paweł S., twórca marki Red is Bad, oraz Michał K., były szef RARS.
Paweł S. od października 2024 r. był poszukiwany czerwoną notą Interpolu. Wydano za nim również list gończy oraz europejski nakaz aresztowania. Jesienią ub.r. został deportowany do Polski z Dominikany. W lutym br. opuścił areszt.
Michał K. wyszedł z aresztu w lutym br. po wpłaceniu kaucji w wysokości prawie 3 mln zł. Wcześniej został zatrzymany w Londynie na podstawie wydanego przez Sąd Okręgowy w Warszawie Europejskiego Nakazu Aresztowania.
Czytaj też:
"Kolejna porażka prokuratury". Sędzia nie przedłużył aresztu dla Pawła K.
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
