O sprawie poinformowała częstochowska policja. "Policjanci z częstochowskiej trójki zatrzymali mężczyznę, który znieważył mundurowych, naruszył ich nietykalność cielesną i zniszczył radiowóz. W sumie usłyszał 7 zarzutów. Finalnie został przekazany funkcjonariuszom Straży Granicznej i deportowany do swojego kraju" – czytamy w komunikacie.
Podano, że dyżurny z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie odebrał zgłoszenie, że w okolicy jednego z bloków na ulicy Armii Krajowej w Częstochowie, rozjuszony mężczyzna dobija się do drzwi jednego z mieszkań i najprawdopodobniej chce ukraść rower.
"Skierowany na interwencję patrol w korytarzu budynku zauważył mężczyznę, który był silnie pobudzony, a na widok policjantów zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli za nim. Na pomoc interweniującym policjantom oficer dyżurny skierował w to miejsce patrol dzielnicowych. Po krótkim pościgu agresor został obezwładniony" – informuje częstochowska policja. Zatrzymany nie chciał poddać się czynnościom. "Podczas przeprowadzanej interwencji mężczyzna ten był silnie pobudzony i agresywny. Na dodatek stawiał opór i nie stosował się do poleceń mundurowych. Kilkukrotnie znieważył policjantów poprzez plucie na mundur, naruszył ich nietykalność cielesną i uszkodził policyjny radiowóz" – czytamy w oficjalnym komunikacie.'
Deportacja Ukraińca
"Na takie zachowanie 27- latka, reakcja mundurowych mogła być tylko jedna – został obezwładniony i zatrzymany. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszał 7 zarzutów: znieważenia policjantów, naruszenia ich nietykalności, zniszczenia mienia, usiłowania kradzieży roweru oraz posiadania narkotyków. Po wykonaniu niezbędnych czynności obywatel Ukrainy został przekazany funkcjonariuszom Straży Granicznej i zgodnie z decyzją został wydalony z terenu Rzeczypospolitej Polskiej" – podaje policja.
Czytaj też:
Deportacje po koncercie Korża. Padła jasna deklaracja
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
