Adam Niedzielski, minister zdrowia w latach 2020-2023, został napadnięty i pobity. Do zdarzenia doszło w środę przed jedną z restauracji w Siedlcach na Mazowszu. Sprawcy najpierw uciekli, a potem sami zgłosili się na policję. Byli pijani. Były szef MZ trafił do szpitala, gdzie przeszedł kompleksowe badania. Nie doznał poważnych obrażeń.
Niedzielski napisał na Facebooku, że "całe to zdarzenie jest skutkiem tolerowania mowy nienawiść, ale również odebrania mi ochrony decyzją Ministra Kierwińskiego mimo licznych gróźb pojawiających się względem mnie w przestrzeni publicznej". "Mam nadzieję, że ta sytuacja wywoła refleksje u wszystkich stron sceny politycznej, że jesteśmy już na równi pochyłej. Pasywność skaże nas tylko na dalszą eskalację" – stwierdził.
Kiedy Niedzielski był objęty ochroną SOP? Wyjaśnienia MSWiA
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wydało w czwartek oświadczenie, w którym przekazało, że Niedzielski "został objęty ochroną SOP (Służba Ochrony Państwa – red.) 22 maja 2021 roku na czas nieokreślony, otrzymując również zabezpieczenia techniczne w miejscu zamieszkania".
"Od 9 sierpnia 2023 roku – już po odwołaniu Adama Niedzielskiego ze stanowiska ministra zdrowia – SOP objął go dalszą ochroną na jego wniosek, która obowiązywała do 29 grudnia 2023 roku, mimo że byłym ministrom przysługuje ochrona przez krótki czas po zakończeniu urzędowania" – czytamy.
Według resortu w okresie od 9 sierpnia 2023 roku do 29 grudnia 2023 roku, czyli w ciągu blisko 150 dni, tylko 18 razy funkcjonariusze SOP podejmowali ochronę na prośbę Niedzielskiego. W pozostałe dni były minister zdrowia miał – zgodnie z ustawą – odstępować od ochrony.
"Należy podkreślić, że ochrona byłego ministra obowiązywała dłużej niż jest to przyjęte standardowo po odwołaniu z funkcji ministra, przy czym nie korzystał z ochrony. W związku z powyższym nie było przesłanek do dalszej ochrony byłego ministra, dlatego zapadła decyzja, że Służba Ochrony Państwa nie będzie realizować działań w tym zakresie" – napisano.
Ministerstwo: Niedzielski nie wnioskował o ochronę policji, choć mógł
Resort przypomina, że po wygaśnięciu ochrony SOP każdy obywatel, który czuje się zagrożony – także były minister – ma prawo zwrócić się do policji o ochronę. Według danych służb Niedzielski nie złożył takiego wniosku. Policja nie odnotowała także w ostatnich miesiącach żadnych zgłoszeń o groźbach wobec byłego ministra.
"W ocenie MSWiA żaden polityk, niezależnie od partii czy pełnionej funkcji, nie będzie miał w Polsce dożywotniej ochrony wbrew przepisom prawa. Zasady w tym zakresie są ściśle określone" – czytamy dalej.
Oświadczenie kończy się podziękowaniami dla policji "za szybkie i skuteczne działanie wobec sprawców ataku". "Zostali oni zatrzymani w ciągu kilku godzin po zdarzeniu" – twierdzi ministerstwo. Barbara Jastrzębska z Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach przekazała mediom, że mężczyźni sami zgłosili się na komendę w środę wieczorem.
"W sprawnie działającym państwie nie ma i nie będzie tolerancji dla przemocy. Każdy, kto łamie prawo i dopuszcza się przestępczych czynów, poniesie konsekwencje" – napisała w oświadczeniu rzecznik prasowa MSWiA Karolina Gałecka.
Czytaj też:
Niedzielski o pobiciu: Napastnicy krzyczeli "śmierć zdrajcom Ojczyzny"
