Jak podkreślał, są to sprawy "wielokrotnie mielone", a data ich publikacji nie jest przypadkowa.
– Jest rzeczą jasną, że komuś nadepnęliśmy na odcisk. To część obcych mediów, nie polskich, też warto zwrócić na to uwagę – podkreślał.
– Afera taśmowa jest aferą Platformy Obywatelskiej, ona wraca co jakiś czas. (...) To, co powiedział pan kelner, to jego prawo, ja sobie nie przypominam tego typu spraw – dodawał.
Czytaj też:
Mazurek o taśmach Morawieckiego: Bardzo skoordynowany atak - Newsweek, Onet, FaktCzytaj też:
Onet uderza w premiera zeznaniami kelnerów
"To PO powinna przeprosić za to, że budowała mało dróg"
– To nie zaszkodzi PiS-owi, pokazujemy, że dotrzymujemy słowa – mówił premier Morawiecki, pytany o decyzję Sądu Apelacyjnego ws. jego słów dotyczących budowania dróg za czasów PO.
Jak tłumaczył, brał pod uwagę dane, które zaczęły obowiązywać kilka dni później. – Mając to na uwadze, mówiłem coś, co uważałem za zgodne z prawdą – zaznaczył.
– To PO powinna przeprosić za to, że tak mało budowała dróg – ocenił premier.
Czytaj też:
Premier wykonał wyrok sądu. Sprostował swoje słowa w TVN i TVP Info