Wiceminister sprawiedliwości stwierdził, że zapewne niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że tak naprawdę to on nie jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Ten temat Jaki poruszył również w wywiadzie udzielonym tygodnikowi "Do Rzeczy", w którym przyznawał, że początek kampanii był dla niego wyjątkowo trudny, gdyż był kimś obcym dla warszawskich struktur Prawa i Sprawiedliwości.
"Byłem osobą kompletnie z zewnątrz, nieznaną" – mówi Jaki w rozmowie z Wojciechem Wybranowskim. Kandydat Zjednoczonej Prawicy podkreślił, że może liczyć na wsparcie premiera Morawieckiego, który na niedawnej konwencji zapewnił go, że będzie wspierał plany rozbudowy warszawskiego metra.
Prezydent wszystkich warszawiaków
W wywiadzie udzielonym "Rzeczpospolitej" polityk dodał, że ma nadzieję na reprezentowanie w przyszłości wszystkich warszawiaków.
Jaki zapewnił, że chce być prezydentem zwolenników zarówno PiS jak i PO, SLD czy PSL. "Chcę samorządu pragmatycznego a nie ideologicznego" – przekonywał kandydat, punktując jednocześnie Rafała Trzaskowskiego, że ten jest gotów wstrzymać budowę dróg, aby walczyć z PIS-em.
"Ja proponuje Warszawie inny program. Nie chcę walki z PO. Chcę budowy dróg, nowych mostów, metra, parków" – tłumaczył Jaki w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Czytaj też:
"Czy chcesz być dalej obrażany takim programem?”. Jaki uderza w TrzaskowskiegoCzytaj też:
Kolejna deklaracja Patryka Jakiego