"Zastałam drewnianą, a jest murowana" – odparła na pytanie dziennikarza dotyczące tego, jaką Warszawę zostawia po 12 latach swoich rządów. "Nie uważam się za Hannę Wielką, ale kiedy przychodziłam tu w 2006 r., po mieście jeździły stare ikarusy i pojedyncze pociągi SKM-ki. Ścieki były spuszczane wprost do Wisły, woda w kranach płynęła właśnie z tej rzeki. To się radykalnie zmieniło" – zapewnia prezydent stolicy.
Hanna Gronkiewicz-Waltz podkreśliła, że jej największym osiągnięciem było zmodernizowanie komunikacji miejskiej. Na pytania o niezrealizowane obietnice prezydent odpowiada, że brak unijnego dofinansowania powstrzymał ją przed wywiązaniem się z niektórych obietnic. Jedną takich niezrealizowanych obietnic jest obwodnica Pragi.
"Jaki obieca wszystko. Nawet kosmodrom"
Pani prezydent ponadto skrytykowała kampanię Patryka Jakiego. "Jest w stanie obiecać wszystko, chyba nawet kosmodrom" – oceniła w rozmowie z "Wyborczą". "Wynajął pokój na planie filmowym z regałem, na którym stały książki o niemieckich parowozach, składa podpisy, postawił sobie obok biurka dwie flagi, zmieściła mu się nawet flaga Unii Europejskiej. To działanie podprogowe" – mówiła polityk.
Gronkiewicz-Waltz zapewniła, że będzie głosować na Rafała Trzaskowskiego oraz innych kandydatów PO.
Czytaj też:
Miller: Zagłosuję na Trzaskowskiego. I to w pierwszej turzeCzytaj też:
Ziemkiewicz: Trzaskowski będzie śpiącym królewiczem