Desant w obwodzie kaliningradzkim ćwiczyły siły specjalne Floty Bałtyckiej. Według biura prasowego floty, żołnierze skakali ze spadochronem z helikoptera Mi-8. Po wylądowaniu ćwiczyli "umiejętności schwytania jeńców, przeprowadzając patrole rozpoznawcze i zakłócając łączność wroga".
W zrzucie spadochronowym z wysokości 800 metrów uczestniczyły grupy do 20 żołnierzy, w pełnym rynsztunku bojowym, w tym z bronią i dodatkowym wyposażeniem. Podczas ćwiczeń aktywnie wykorzystywano noktowizory i drony.
We wrześniu podczas rosyjsko-białoruskich manewrów Zapad 2025 Flota Bałtycka ćwiczyła powstrzymanie lądowania "grupy desantowej hipotetycznego wroga na wybrzeżu w obwodzie kaliningradzkim".
NATO ma plan dotyczący Kaliningradu na wypadek wojny z Rosją?
Brytyjski admirał James Stavridis, były naczelny dowódca sił NATO w Europie, jest zdania, że w przypadku konfliktu zbrojnego między Rosją a NATO wojska Sojuszu będą musiały "zneutralizować" Kaliningrad, aby uniemożliwić rosyjskim siłom lądowym – prawdopodobnie działającym przez swoje państwo wasalne, Białoruś – przejęcie kontroli nad krytycznym korytarzem suwalskim, biegnącym wzdłuż granicy między Litwą a Polską".
Stavridis uważa, że po przystąpieniu Finlandii i Szwecji do Sojuszu NATO będzie mogło wykorzystać Morze Bałtyckie do wywarcia presji na Kaliningrad, który stanowi "klin geograficzny" pomiędzy pozostałymi członkami Sojuszu. Według niego większość Floty Bałtyckiej stacjonuje w obwodzie kaliningradzkim, a w samym mieście Rosjanie mają znaczące siły powietrzne i rakietowe.
Królewiec został w 1946 r. przemianowany na Kaliningrad na cześć bolszewickiego i sowieckiego aparatczyka Michaiła Kalinina, który współodpowiada za zbrodnię katyńską.
Czytaj też:
Burza na Kremlu po słowach prezydenta Litwy. Rosja zaatakuje?
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
