Majchrowski: Cenię Wassermann, problem w jej otoczeniu

Majchrowski: Cenię Wassermann, problem w jej otoczeniu

Dodano: 
Małgorzata Wassermann, 	Jacek Majchrowski
Małgorzata Wassermann, Jacek Majchrowski Źródło: PAP / Jacek Bednarczyk
– Nie ideologizacji życia publicznego oczekują krakowianie, a sumiennej pracy na rzecz ich codziennego życia. To staram się realizować od czterech kadencji – mówi portalowi DoRzeczy.pl ubiegający się o piątą Jacek Majchrowski

DoRzeczy.pl: Skąd bierze pan swoją niezwykłą energię? Ma Pan 71 lat i dawno przekroczył wiek, w którym większość ludzi przechodzi na emeryturę, a ubiega się pan o kolejną długą kadencję?

Decyzję o ponownym starcie podjąłem, by nie zaprzepaścić wieloletnich dokonań mieszkańców. Stworzyliśmy Kraków przyjazny, w którym chce się żyć i pracować. Nasze miasto jest jedynym dużym ośrodkiem, obok Warszawy, w którym ciągle wzrasta liczba ludności. Bezrobocie jest na niskim – ok. dwuprocentowym poziomie. Powstają nowe obiekty sportowe, ścieżki rowerowe, rewitalizujemy parki, wymieniamy tabor komunikacji miejskiej na nowoczesny, w pełni ekologiczny. Wreszcie: Kraków jest stolicą kultury, nie bez powodu otrzymaliśmy tytuł Miasta Literatury UNESCO. W mieście rokrocznie odbywa się kilkaset festiwali, koncertów – Kraków żyje cały rok. Sprawiamy, by był miastem przyjaznym zarówno mieszkańcom jak i turystom.

Prawie piętnaście punktów procentowych przewagi nad Małgorzatą Wassermann to wielki sukces?

Mieszkańcy swoim wyborem w pierwszej turze docenili doświadczenie i dotychczasowe osiągnięcia miasta. Krakowianie pokazali, żenie chcą Krakowa upartyjnionego, który ma narzucony przez władze centralne kierunek rozwoju. Musimy się skupiać, i to robimy o 16 lat, na dobru mieszkańców, z dala od politycznych sporów. Nie ideologizacji życia publicznego oczekują krakowianie, a sumiennej pracy na rzecz ich codziennego życia. To staram się realizować od czterech kadencji, wsłuchuję się w głosy mieszkańców, dzięki czemu mogę, za pomocą programu wyborczego, wyjść naprzeciw ich oczekiwaniom.

Najbliższe dni będą czasem wytężonej kampanii wyborczej. Czy można spytać na czym będzie koncentrował się terazPański sztab?

Kampania wyborcza nie różni się od codziennych obowiązków prezydenta. Odbywają się spotkania z mieszkańcami, analizowane i podpisywane są dokumenty urzędowe, odbywają się konferencje, debaty, spotkania z gośćmi z kraju i zagranicy. Dla przykładu, w najbliższym tygodniu, w środę otworzymy Krakowskie Centrum Informacji i Wsparcia dla Opiekunów Osób Niesamodzielnych na osiedlu Szkolnym w Nowej Hucie. Ten innowacyjny projekt, realizowany we współpracy z organizacjami pozarządowymi, ma na celu objęcie opiekunów oraz osoby niesamodzielne krótkoterminową opieką dzienną lub całodobową wraz ze wsparciem medycznym, rehabilitacyjnym, psychologicznym i pielęgniarskim.

Co czeka Kraków jeśli ponownie obejmie Pan urząd? Czy ma Pan jakieś rewolucyjne plany na przyszłość?

Głównym celem będzie dalszy rozwój miasta. Ważną rolę będzie odgrywać zieleń – wykup kolejnych terenów zielonych, rewitalizowanie parków, tworzenie nowych skwerów, blisko mieszkańców. Chcemy, by dostępne zielone miejsca rekreacji były w odległości maksymalnie 500 metrów od miejsca zamieszkania każdego krakowianina. Rocznie na zieleń będziemy przeznaczać 150 mln zł. Dzięki tym środkom utworzymy nowe Planty Podgórskie, nowy miejski las w Witkowicach, a także będziemy zabiegać o wykup terenów po opuszczeniu dotychczasowej siedziby przez Szpital Uniwersytecki (w ścisłym centrum miasta, przy ul. Kopernika) – to bardzo ważne inwestycje dla krakowian, którzy oczekują, by miasto dbało o zieleń. Będziemy kontynuować działania na rzecz poprawy jakości powietrza, rozwiniemy program termomodernizacji, zainwestujemy w nowy, elektryczny tabor autobusowy. Chcę, by do 2023 r. 20 proc. autobusów jeżdżących po mieście było zasilanych energią elektryczną. Będziemy prowadzić dalsze prace, dotyczące realizacji ważnej dla mieszkańców trzeciej obwodnicy: Trasy Łagiewnickiej, rozpoczniemy budowę jej przedłużenia czyli Trasy Pychowickiej i Zwierzynieckiej. W kolejnej kadencji miasto będzie tworzyć nowe placówki oświatowe, wedle potrzeby krakowian. Poszerzymy ofertę zarówno dla rodziców, poprzez zwiększenie liczby Klubów Rodzica, zadbamy również o starszych – rozbudujemy sieć Centrów Aktywności Seniora. Jednym z ciekawych pomysłów jest pomysł na rewitalizację bulwarów wiślanych, rozbudowa ścieżek rowerowych w całym mieście i przygotowanie realizacji kolejnych kładek pieszo-rowerowych nad Wisłą. To tylko niektóre sprawy, którymi się zajmiemy w najbliższym czasie.

O sobie każdy polityk mówi w samych superlatywach, a o przeciwniku – odwrotnie. Spróbujmy odwrotnie: prezydent Majchrowski ceni Małgorzatę Wassermann za…

Cenię dorobek pani Małgorzaty Wassermann jako prawnika. Niemniej jednak uważam, że jest osobą zależną od władz Prawa i Sprawiedliwości z Warszawy. Problem tkwi w jej otoczeniu, przez co nie można być pewnym, że Kraków pod jej rządami byłby daleki od sporów politycznych, tak jak było do tej pory.

Rozmawiał Łukasz Czarnecki

Czytaj też:
Pilipiuk: W Krakowie istnieje koalicja strachu –„ wszyscy przeciw PiS”
Czytaj też:
Wassermann: Dla wyborców Gibały jestem gwarantem zmiany

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także